Amerykańskie wojska lotnicze postanowiły opuścić RAF Mildehnall, jedną ze swoich głównych baz w Wielkiej Brytanii. Jest to część zakrojonej na szeroką skalę reorganizacji amerykańskich sił zbrojnych na Starym Kontynencie. Podobny los czeka również czternaście innych placówek w Europie.

W RAF Mildenhall stacjonuje 3200 wojskowych, baza służy między innymi operacjom specjalnym (z flotą przemiennopłatów CV-22 Osprey) i latającym cysternom. Wszystko to ma trafić do Niemiec, w Wielkiej Brytanii pozostaną jednak RC-135 z Mildenhall. Tymczasem ludzie i sprzęt z baz RAF Alconbury i Molesworth trafią do RAF Croughton, posterunku łączności US Air Force w centralnej części Anglii. Konsolidacja ma pozwolić na zaoszczędzenie około 500 milionów dolarów.

Losu RAF Mildenhall nie podzieli baza Lakenheath. Pentagon ogłosił, że w ciągu najbliższych kilku lat znajdą się tam myśliwce F-35 Lightning II. Będzie to pierwszy dom amerykańskich F-35, personel bazy zwiększy się w związku z tym o ponad tysiąc osób.

(stripes.com, af.mil; fot. US Air Force / Staff Sgt. Rachel Waller)