Dowództwo amerykańskich wojsk lądowych poinformowało 27 czerwca, że żołnierze 82. Dywizji Powietrznodesantowej z Fort Bragg w Karolinie Północnej jako pierwsi otrzymają czołgi lekkie powstające w ramach programu Mobile Protected Firepower. W sumie otrzymają dwadzieścia cztery prototypowe wozy zbudowane przez dwa koncerny: BAE Systems Land & Armaments LP i General Dynamics Land Systems. Posłużą one do testów, podczas których wojskowi sprawdzą takie parametry jak siła ognia, ochrona balistyczna i mobilność na polu walki.

Pojazdy trafią do Fortu Bragg w marcu 2020 roku i od razu rozpoczną próby. Później lekka piechota zmechanizowana przeprowadzi czteromiesięczne testy, które zaprowadzą do celu, czyli wyboru jednego z dwóch wozów. W roku budżetowym 2022 zostanie przyznany pierwszy kontrakt na rozpoczęcie produkcji małoseryjnej. W tym etapie powstanie dwadzieścia sześć czołgów lekkich, osiem prototypów przebudowanych do wersji zasadniczej. Ponadto US Army będzie mogła skorzystać z opcji na kolejne dwadzieścia osiem pojazdów.

Głównym założeniem programu MPF jest wypełnienie luki ogniowej pomiędzy kołowymi pojazdami M1128 Mobile Gun System uzbrojonymi w armatę M68A2 kalibru 105 milimetrów a czołgami M1 Abrams, którego ma znacznie przewyższać mobilnością. Luka powstała w 1996 roku po wycofaniu ze służby czołgów lekkich M551 Sheridan, który były jednak znacznie silniej uzbrojone, gdyż dysponowały armatą gwintowaną M81E1 kalibru 152 milimetrów.

Przyszły czołg lekki będzie uzbrojony co najmniej w armatę kalibru 105 milimetrów i współosiowy karabin maszynowy kalibru 7,62 milimetra, a w dalszej perspektywie otrzyma aktywny system ochrony pojazdów.

Zobacz też: Irak: Ujawniono prototyp czołgu Kafil-1

(defense-aerospace.com)

materiały prasowe BAE Systems