Niemcy planują budowę nowego samolotu uderzeniowego, który w dalszej perspektywie ma zastąpić starzejące się Tornada. Już w przyszłym roku zamierzają rozmawiać o koncepcji takiego samolotu z potencjalnymi europejskimi partnerami.
Ministerstwo obrony opracowało ogólny dokument na temat wojskowej strategii lotniczej na kolejne lata, w którym nie określono jednoznacznie cech nowego samolotu, a szczególnie tego, czy będzie to maszyna załogowa czy bezzałogowa. Rozważa się również opcję pośrednią, to znaczy możliwość operowania zarówno z pilotem w kabinie, jak i bez niego.
Podobnie, jak w przypadku Tornada, które zostało opracowane przez konsorcjum Panavia, nowy samolot ma być skonstruowany z europejskimi partnerami. Jednocześnie trwają prace mające określić, czy możliwe jest wydłużenie służby Tornad do połowy czwartej dekady tego wieku. Pierwotnie ich wycofanie ze służby planowano na połowę lat dwudziestych.
Rzecznik prasowy resortu obrony powiedział, że dokument nie był jeszcze konsultowany z innymi ministerstwami, więc nie może go na razie komentować.
(reuters.com; fot. Master Sgt. Kevin J. Gruenwald, US Air Force)