Rosyjskie ministerstwo obrony rozpoczęło szeroko zakrojoną akcję, w ramach której będą rekrutowani młodzi programiści komputerowi. Część z nich zajmie się opracowaniem nowego oprogramowania dla rosyjskich sił zbrojnych. Atrakcyjność zadania dla rosyjskich studentów będzie polegać na łączeniu przyjemnego z pożytecznym. Zaangażowanie w pracę nad projektem będzie się liczyć jako część rocznej służby, którą musieliby odbyć w rosyjskich siłach zbrojnych.

Młodzi ludzie będą rekrutowani do naukowych jednostek badawczych w rosyjskich siłach zbrojnych od razu po studiach. Aby znaleźć najtęższe umysły, urzędnicy będą prześwietlać rosyjskie uczelnie, skupiając się na studentach z ostatnich lat. O starcie przedsięwzięcia poinformował szef rosyjskiego resortu obrony Siergiej Szojgu. Tamtejsze ministerstwo ma jasno postawiony cel, którym jest rozwój oprogramowania pozwalającego na powstrzymanie ataków hakerów na rządowe i wojskowe serwery. Według wstępnych założeń projekt zostanie zrealizowany w ciągu najbliższych pięciu lat.

Wyżej wymienione problemy to tylko część wyzwań, przed którymi stoi Federacja Rosyjska. W lutym prezydent Władimir Putin osobiście polecił Federalnej Służbie Bezpieczeństwa (FSB) utworzenie jednolitego systemu wykrywania i zwalczania ataków hakerskich na rządowe zasoby IT. Wniosek Putina wiąże się z informacjami podanymi przez specjalistów z Kaspersky Lab, rosyjskiej firmy zajmującej się tworzeniem oprogramowania zabezpieczającego komputery. Informatycy wykryli wysoce złośliwe oprogramowanie (malware) o nazwie „Czerwony Październik”, które było ukierunkowane na dezorganizację pracy serwerów instytucji dyplomatycznych, rządowych i naukowych jednostek badawczych w Europie Wschodniej i byłych republikach radzieckich.

(en.rian.ru)