Australijskie konsorcjum przemysłowe z Boeingiem na czele zaprezentowało dziś prototyp „lojalnego skrzydłowego” dla Royal Australian Air Force. Bezzałogowiec jest tworzony z myślą o zapotrzebowaniu Canberry w ramach Loyal Wingman Advanced Development Program, ale jednocześnie będzie fundamentem Boeing Airpower Teaming System przeznaczonego na rynki globalne.
Zaprezentowany dziś prototyp jest pierwszym z trzech planowanych. W najbliższym czasie rozpocznie próby naziemne, w tym próby kołowania, ale jeśli nic nie stanie na przeszkodzie (na przykład pandemia), pierwszy lot powinien się odbyć jeszcze w tym roku.
Boeing Airpower Teaming System (ATS) ma, wykorzystując sztuczną inteligencję, wypełniać przede wszystkim zadania zwiadowcze, rozpoznawcze i obserwacyjne, ale także walki radioelektronicznej. Płatowiec ma długość 11,7 metra. Dysponuje wymiennym nosem, w którym można umieszczać wyposażenie potrzebne do realizacji danego zadania. Wiadomo, że w konstrukcji zastosowano rozwiązania obniżające wykrywalność, ale o szczegółach Boeing milczy.
Głównym zadaniem zaprezentowanego dziś „lojalnego skrzydłowego” będzie jednak rola królika doświadczalnego w pracach nad doktryną i taktyką działań bojowych realizowanych przez kombinowane formacje maszyn załogowych i bezzałogowych. Najważniejsze pytanie dotyczy stopnia autonomii ATS i ilości danych przekazywanych z drona do samolotu prowadzącego.
– To wiekopomna chwila dla naszego kraju i dla australijskich innowacji obronnych – powiedział premier Scott Morrison.
– Ten projekt to wspaniały przykład innowacji poprzez współpracę, przykład tego, co można osiągnąć dzięki działaniu wraz z przemysłem obronnym – dodał dowódca RAAF-u, generał broni Mel Hupfeld. Łącznie w projekcie uczestniczy blisko czterdzieści podmiotów z czterech stanów Australii.
Boeing podkreśla, że „lojalny skrzydłowy” to największa inwestycja koncernu w jakikolwiek system bezzałogowy realizowana poza Stanami Zjednoczonymi. Jest to także pierwszy od półwiecza samolot całkowicie zaprojektowany i wyprodukowany w Australii.
W ostatecznym rozrachunku kluczowa dla przyszłość ATS może być kwestia finansowa (zwłaszcza w warunkach rozpoczynającego się kryzysu gospodarczego). Boeing zapewnia więc, że ATS pod względem kosztów będzie mógł konkurować z dronem Kratos XQ-58 Valkyrie, oblatanym w marcu ubiegłego roku.
Zobacz też: Francja rozwija drona transportowego Condor
(informacja prasowa)