1 września upływa okrągły wiek od dnia utworzenia w 1919 roku najstarszej obecnie istniejącej eskadry w amerykańskim lotnictwie marynarki wojennej: VFA-14 „Tophatters”. Dziś jednostka stacjonuje w NAS Lemoore w Kalifornii. Od 2002 roku lata na myśliwcach F/A-18E i jest jedną z trzech pierwszych z ponad trzydziestu eskadr bojowych US Navy przezbrojonych w Super Hornety.
Historia VFA-14 wiąże się z kolebką lotnictwa morskiego Stanów Zjednoczonych, założoną dwa lata wcześniej kalifornijską bazą lotniczą NAS San Diego (obecnie NAS North Island). Od czasu utworzenia eskadra była bombową, torpedową, rozpoznawczą, patrolową, szturmową, myśliwską, a w końcu myśliwsko-szturmową. W 1926 roku operowała z pokładu pierwszego amerykańskiego lotniskowca, USS Langley (CV 1).
Istnieją różne wersje pochodzenia nazwy i charakterystycznego logo jednostki, w postaci cylindra (po angielsku high hat lub top hat). Według jednej z nich nazwa „High Hatters”, zastąpiona później przez „Top Hatters” i „Tophatters”, wzięła się od popularnego wówczas projektu muzycznego Franka Luthera. Wedle innej kłopoty z jednym z pierwszych używanych przez eskadrę typów maszyn były tak duże, iż dowódca wpadł na pomysł podbudowania morale podwładnych przed dobrze kojarzące się insygnia.
Tiens mais c'est l'escadron VFA-14 "Tophatters" qu'il y a dans le film King Kong. pic.twitter.com/9Cr9XpcgGD
— [51TH] Snax (@snax_des_avions) 15 września 2018
Eskadra co najmniej trzykrotnie zaistniała na srebrnym ekranie. To właśnie jej samoloty O2C-2 ostrzelały i pokonały wielką małpę w filmie „King Kong” z 1933 roku (co próbowano odtworzyć też w remake’u z 2005 roku). Co ciekawe, jeden z reżyserów, Merian Cooper, jako pilot brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Jednostka była też bohaterką dwóch filmów o pilotach bombowców nurkujących: „Hell Divers” z Clarkiem Gable’em z 1931 roku i „Załogi bombowca” z Errolem Flynnem z 1941 roku.
Na przestrzeni stu lat eskadra używała bardzo różnych maszyn, od pierwszych dwupłatowców Curtissa i Boeinga przez typy takie jak SB2U Vindicator, SBD Dauntless, SB2C Helldiver, F4U Corsair, F3D Skyknight i F3H Demon, aż po legendarne F-4 Phantomy. Pod koniec ubiegłego wieku, gdy nosiła oznaczenie VF-14, najbardziej mogła się jednak kojarzyć z używanymi przez nią myśliwcami F-14 Tomcat.
„Tophatters” operowali z pokładów trzydziestu dwóch amerykańskich lotniskowców, a po drugiej wojnie światowej wzięli udział w czterdziestu jeden pełnych rejsach operacyjnych. Swój ostatni jak dotąd rejs, na pokładzie lotniskowca USS John C. Stennis (CVN 74), eskadra VFA-14 zakończyła w maju bieżącego roku.
Zobacz też: 100. urodziny dwóch eskadr myśliwskich US Air Force
(„Combat Aircraft” nr 9/2019, „Aviation Classics” nr 13)