Rosyjski wiceminister obrony, generał Dymitrij Bułgakow, powiedział, że z powodu rosnących cen armia będzie musiała zmniejszyć zużycie paliwa i smarów. Od jesieni 2010 roku ceny oleju napędowego wzrosły o 50%, a benzyny o 30%.

Wojsko zamówiło na 2011 rok wystarczającą ilość paliwa i smarów, ale ich zużycie jest wyższe niż zakładano, dlatego konieczne stało się wprowadzenie ograniczeń w ich zużyciu i oszczędzanie tych materiałów wszędzie gdzie jest to możliwe.

W szczególności zostanie ograniczona liczba samodzielnych ciepłowni, a ich zadania przejmą cywilne firmy wykonujące usługi dla wojska. Oszczędności zostaną wykorzystane na zrekompensowanie wysokich cen paliwa.

(RIA Novosti)