Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) uruchomiła przetarg, który powinien wyłonić przyszłego projektodawcę oraz producenta specjalnej odzieży i obuwia dla rosyjskich strażników granicznych w Arktyce. A jeśli mowa o tym obszarze, tego typu przetarg to jedynie wierzchołek góry lodowej.

Maksymalna wartość przyszłego kontraktu wyniesie 7,4 milionów rubli (około 250 tysięcy dolarów). Dostarczona odzież powinna zapewnić kamuflaż oraz ochronę przed zimnem, wysoką wilgotnością i wiatrem wiejącym z prędkością większą niż 15 metrów na sekundę. Ponadto przyszłemu wyposażeniu stawiane są wysokie wymagania w zakresie ochrony przed deszczem, lepkim śniegiem oraz promieniami UV. Powinna także być odporna na oddziaływanie wody morskiej i zapewnić wysoką mobilność i swobodę ruchów w surowym klimacie. Specyfikacja istotnych warunków zamówienia obejmuje również ocieplaną kamizelkę, buty i rękawice.

Obuwie powinno również „spełniać wysokie standardy estetyczne” w zakresie projektu, formy wykonania, rodzaju zastosowanego materiału, koloru i dekoracji.

Oferty przyjmowane są do 24 grudnia, a zwycięzca (lub zwycięzcy) zostanie ogłoszony w dniu 26 grudnia tego roku.

Do 2020 roku na obszarze Arktyki Rosja wprowadzi połączone siły wojskowe. Ich zadaniem będzie ochrona interesów politycznych i gospodarczych w Arktyce. Jednak najbliższe lata mogą stać pod znakiem systematycznej militaryzacji tego obszaru. Wystarczy przypomnieć, że niektóre z decyzji w sprawie wzmocnienia rosyjskiej obecności już zapadły. W bazie lotniczej Rogaczewo na Nowej Ziemi stacjonować będzie eskadra Migów-31, zdolna neutralizować nie tylko wrogie samoloty, ale także rakiety z głowicami nuklearnymi. Do 2015 roku na obszarze Arktyki zostanie rozmieszczona pierwsza zmotoryzowana brygada strzelców.

(en.rian.ru)