Do Europy przybyły najnowocześniejsze amerykańskie myśliwce F-22A Raptor. Ich obecność spowodowana jest napięciem w relacjach NATO–Rosja. Przy okazji wypełniania misji demonstracji siły ich piloci wykorzystają czas pobytu na Starym Kontynencie do ćwiczeń z europejskimi samolotami, z którymi nie mają styczności na co dzień.
Nie chodzi tu tylko o najpopularniejsze Eurofightery, ale także o znajdujące się w uzbrojeniu Szwecji, Czech i Węgier Gripeny. Zwłaszcza że być może niedługo samoloty te zostaną zakupione także przez Słowację i Chorwację.
Dowódca lotnictwa NATO – generał Frank Gorenc – wizytował czeski kontyngent Gripenów wykonujących misje air policing na Islandii. Spotkał się tam z czeskim ministrem obrony i zastępcą szefa sztabu generalnego. Po spotkaniu wysoki przedstawiciel czeskiego ministerstwa obrony powiedział, że rosnąca liczba Gripenów w uzbrojeniu państw europejskich powoduje, że nie można wykluczyć wspólnych treningów F-22 z Gripenami.
(praguepost.com, fot. US Air Force / Staff Sgt. Chad Warren)
