Śmigłowiec MH-60R Sea Hawk z eskadry HSM-71 „Raptors” amerykańskiej marynarki wojennej zgubił sonar zanurzany AN/AQS-22 ALFS podczas nocnego lotu ćwiczebnego. Urządzenie wpadło do Oceanu Spokojnego 6 sierpnia u brzegów Kalifornii.

Trzy dni temu US Navy przyznała, że do takiego incydentu faktycznie doszło, ale nie ujawniła, czy urządzenie odnaleziono. Wiadomo jednak, iż wypadek zakwalifikowano do kategorii A – utrata życia ludzkiego lub (jak w tym wypadku) szkody o wartości ponad 2 milionów dolarów.

Produkowany przez Raytheona AN/AQS-22 Airborne Low Frequency Sonar (ALFS) to podstawowe narzędzie do wykrywania okrętów podwodnych instalowane na MH-60R. Waży 272 kilogramy. W 2004 roku kontrakt na dziesięć egzemplarzy miał wartość 29,7 miliona dolarów.

Zobacz też: B-52 Stratofortress zgubił silnik

(navytimes.com)

US Navy / Mass Communication Specialist 3rd Class Kenneth Rodriguez Santiago