Izrael przychylił się ku egipskiej propozycji zawieszenia broni. Porozumienie weszło w życie w środę 21 listopada o godzinie 21 czasu lokalnego. Do tego czasu pięciu Izraelczyków i ponad 150 Palestyńczyków straciło życie od momentu eskalacji konfliktu w zeszłym tygodniu.
Porozumienie zostało ogłoszone w środę 21 listopada w Kairze, przez egipskiego ministra spraw zagranicznych Kamel Amr’a. W Kairze znajdowała się również amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton, która brała udział w negocjacjach, najpierw w Jerozolimie, a później w Kairze. Oświadczenie wydane przez biuro izraelskiego premiera Bejamina Netanyahu, mówi o przychyleniu się premiera do stanowiska amerykańskiego aby „dać szansę egipskiej propozycji zawieszenia borni”. Lider Hamasu, Chalid Meshaal, powiedział że porozumienie jest wynikiem porażki izraelskiej ofensywy.
W noc po ogłoszeniu zawieszenia, tysiące mieszkańców Strefy celebrowało zawieszenie broni na ulicach. Ostatnie dni spędzili kryjąc się w bezpiecznych miejscach, w obawie o własne życie. Porozumienie spotkało się jednak z protestami w samym Izraelu. Szczególnie w południowym mieście Kiryat Malachi, gdzie trzy osoby zginęły od palestyńskiego pocisku. Krytykowano zawarcie porozumienia z „terrorystami”.
Po raz pierwszy Palestyńczycy użyli w trakcie trwania wymiany ognia pocisków długiego zasięgu, takich jak Fajr-5. Zostały one wykorzystane do ostrzału Tel Avivu i Jerozolimy. Izraelskie media podały informację o odpaleniu rakiet z terytorium Strefy Gazy w czwartek 22 listopada, jednak nie odnotowano odpowiedzi ze strony Izraela.
bbc.co.uk