W sobotę 14 kwietnia doszło do niespodziewanego ataku terrorystów na obóz sił międzynarodowych działających w ramach misji MINUSMA. Według informacji przekazanych przez obrońców napastnicy ubrani byli w mundury członków misji ONZ. W wymianie ognia zginął jeden żołnierz, a około dwunastu zostało ciężko rannych.

Terroryści początkowo ostrzelali bazę w Timbuktu, wykorzystując moździerze i granatniki rakietowe. Po ostrzale rozpoczęło się natarcie na pozycje zajmowane przez żołnierzy ONZ. Obrońcy odparli bojowników, ponosząc jedynie niewielkie straty. Nie poinformowano o liczbie zabitych napastników. Żadna z grup działających na terytorium Mali nie przyznała się do zorganizowania uderzenia.

Misja stabilizacyjna w Mali pozostaje jedną z najniebezpieczniejszych operacji ONZ. Wysłany w 2013 roku kontyngent liczył 11 tysięcy żołnierzy. Według danych dowództwa MINUSMA od początku operacji 162 błękitne hełmy poniosły śmierć z rąk bojowników.

Zobacz też: Kraje Afryki Zachodniej tworzą nowe siły antyterrorystyczne

(aljazeera.com)

UN Human Rights