{{Image{src:_d315032.jpg |thumb:|title:Rafale przygotowywany do startu.|}Image}}Do tej pory francuski produkt nie znalazł szerokiego grona odbiorców. Nawet o wąskim ciężko mówić. Dassault stwierdził, że jeśli nie znajda się międzynarodowi odbiorcy na Rafale linia produkcyjna będzie musiała zostać zamknięta. W momencie otrzymania 180 egzemplarza samolotu przez Francję i w przypadku braku zamówień podtrzymywanie linii produkcyjnej stanie się bezsensowne.
O fakcie poinformował Gerard Longuet, Minister Obrony Francji. Dla Francji brak klientów zagranicznych to konieczność poniesienia całkowitego kosztu rozwoju samolotu, który w chwili obecnej zamyka się sumą 53 miliardów dolarów. Same francuskie zamówienia pozwolą utrzymać linię produkcyjną do 2018 roku. Dla Dassaulta jest jeszcze nadzieja w postaci indyjskiego kontraktu na MMRCA, gdzie w grę wchodzi 126 maszyn. Konkurencja w postaci Eurofightera jest jednak mocna i może się okazać, że podobnie jak w przypadku kontraktu dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich Rafale odpadnie w przedbiegach. Decyzja Francji o postawieniu na własny myśliwiec może na dłuższą metę okazać się kosztowna.
Źródło: defensenews.com/AFP
Więcej lotniczych aktualności znajdziesz w portalu prowadzonym przez autora tej wiadomości. Serdecznie zapraszamy do codziennego odwiedzania portalu infolotnicze.pl | ![]() |
[/podpis]