Północnokoreańska agencja informacyjna KCNA poinformowała o przeprowadzeniu dużych manewrów wojskowych. Nie podano informacji o miejscu czy chociażby przybliżonym czasie ćwiczeń.
Powiadomiono za to, że wojska obserwował sam pierwszy przewodniczący Komitetu Obrony Narodowej, naczelny dowódca Koreańskiej Armii Ludowej marszałek Kim Dzong Un. Najwyższy Przywódca miał dokonać podczas manewrów inspekcji jednostki artylerii prowadzącej strzelania ostrą amunicją. Działania artylerzystów usatysfakcjonowały Kima, który pochwalił żołnierzy, miał nawet stwierdzić, że w wypadku rzeczywistego konfliktu przeciwnik „otrzymałby tak silne uderzenie, że niebyły już w stanie podnieść głowy”. Udział Kima w manewrach wpisuje się w ponowny wzrost liczby jego wizyt w jednostkach wojskowych zaobserwowany już wcześniej przez południowokoreański wywiad.
Opublikowany we wtorek komunikat KCNA nie podaje żadnych dokładnych danych na temat ćwiczeń, nawet ich daty. Jednakże zdaniem południowokoreańskich analityków mogły się odbyć nawet w poniedziałek, a na pewno mają związek z zaprzysiężeniem w Seulu prezydent Park Geun-hye. Od kilku dni Pjongjang ostrzega przed możliwością wybuchu wojny i grozi Południu „totalnym zniszczeniem”.
(yonhapnews.co.kr, welt.de)