Szwedzki rząd przyjął priorytety polityki obronnej do roku 2020, a jedną z decyzji jest zwiększenie liczby eskadr Gripenów będących w pełnej gotowości operacyjnej. Ponadto rozważa się także zakup dodatkowych dziesięciu Gripenów E.

W tej chwili Szwecja posiada sześć eskadr Gripenów, z których dwie przeznaczone są jedynie do szkolenia pilotów. Szef sztabu szwedzkich sił powietrznych, generał Marcus Björkgren, zapowiedział pełniejsze wykorzystanie posiadanej setki myśliwców w obronie powietrznej kraju. Wszystkie jednostki będą zaangażowane w obronę przestrzeni powietrznej, a dodatkowo piloci kilku wybranych eskadr będą szkoleni także w wykonywaniu innych zadań.

Inicjatywa zwiększenia gotowości jest pokłosiem znacznie zwiększonej aktywności samolotów dyżurujących w systemie quick reaction alert, co z kolei wynika ze wzrostu napięcia międzynarodowego spowodowanego agresywną polityką Rosji.

Dodatkowo rząd dopuszcza możliwość zamówienia dziesięciu dodatkowych Gripenów E. W ten sposób całkowite zamówienie obejmowałoby siedemdziesiąt sztuk tych maszyn. Jednak dotychczasowy plan nie obejmuje jeszcze finansowania tej operacji. JAS 39E ma wejść do służby w 2019 roku, a gotowość operacyjną uzyskać ma cztery lata później.

Omawiano także kwestię następców obecnie używanych samolotów szkoleniowych Saab 105 i transportowców C-130H, jednak sprawa zamówienia ich następców została przeniesiona na rok 2021. Szwedzkie lotnictwo posiada sześć C-130, a rozważana jest redukcja tej liczby do czterech. Najstarszy ze szwedzkich egzemplarzy KC-130H pochodzi z 1969 roku.

(flightglobal.com, fot. Maciej Hypś, Konflikty.pl)