Jeden z bardziej zaawansowanych rosyjskich okrętów podwodnych o napędzie atomowym K-329 Siewierodwińsk (projektu 885 Jasień) nie przeszedł pomyślnie drugiego etapu prób państwowych prowadzonych w październiku 2012 roku. Rewelacje zostały podane przez członków zarządu czuwającego nad prowadzonymi testami akceptacji. Jeden z członków, aktywny oficer marynarki, powiedział na łamach Izwiestii, że podczas prób, realizowanych głównie w październiku bieżącego roku, znaleziono szereg usterek.

Pierwsza faza prób odbyła się w październiku 2011 roku. Wtedy ujawniły się setki błędów i usterek. Jednak produkcję stocznia Siewmasz obiecała ich wyeliminowanie w możliwie najkrótszym terminie. Jak się okazało liczba defektów jest jeszcze większa.

Według marynarzy, głównym problemem są rakietotorpedy zespołu Kalibr, będący podstawowym uzbrojeniem Siewierodwińska. Zgodnie z harmonogramem testów, przeprowadzono trzy próby z użyciem tej broni, w tym z położenia podwodnego oraz w strzelając do ruchomego celu. Jedna z nich zakończyła się niepowodzeniem.

Teraz rosyjska marynarka wojenna stanęła przed problemem, czy przeprojektować okręt podwodny i powtórzyć próby państwowe lub przyjąć do służby i wyeliminować wady podczas eksploatacji. Jednak już w tym momencie wiadomym jest, że chwila oddania okrętu do eksploatacji znacznie osunie się w czasie. Większość twierdzi, że przyjęty zostanie do służby w połowie 2013 roku. Niektórzy nie są takimi optymistami stawiając na przełom 2013/2014 roku.

Z drugiej strony, dowództwo rosyjskiej marynarki wojennej bagatelizuje problemy i przekonuje, że próby prowadzone w październiku i listopadzie to nie testy państwowe, ale próby z uzbrojeniem. Jeden z oficerów wyjaśnił, że okręty projektu 885 są technicznie i technologicznie bardzo zaawansowane. Dopasowanie pocisków do systemów elektronicznego sterowania wymaga czasu i jest sprawą naturalną.

Ponadto wspomniane źródło twierdzi, że wszystkie błędy zostały wyeliminowane. Jednostki napędowe, systemy odprowadzania wody, zbiorniki balastowe, reaktor jądrowy oraz inne kluczowe systemy okrętu działają normalnie.

Zarówno producent, jak i źródła rządowe odmawiają szerszego komentarza. Wszyscy zgodnie twierdzą, że dokumenty dotyczące prób są jawne i żadne kwestie nie są ukrywane.

(rusnavy.com)