Turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoğlu powiedział, że Ankara złoży formalny wniosek o dostarczenie systemów przeciwlotniczych Patriot. Wypowiedź szefa dyplomacji jest reakcją na wcześniejsze oświadczenie Sekretarza Generalnego NATO, Andersa Fogha Rasmussena, który stwierdził, że formalna prośba jest warunkiem koniecznym do wysłania tych zestawów. Co więcej, sprawa zostanie potraktowana jako należąca do kategorii pilnych.
Zestawy Patriot będą mieć za zadanie ochronę 900-kilometrowej granicy z niestabilną Syrią. Obszar przygraniczny narażony jest na ataki podobne do tych, do których doszło 3 października bieżącego roku W tym czasie obszary przygraniczne zostały ostrzelane z użyciem ognia artyleryjskiego. W wyniku tego ostrzału o doszło do śmierci pięciu cywilów, w tym trójki dzieci. W reakcji na te wydarzenia rozmieściła na południu dodatkowe jednostki wojsk lądowych. Systemy przeciwlotnicze Patriot będą ogniwem domykającym ochronę tego obszaru. Według doniesień mediów do Turcji zostaną dostarczone dwie baterie Patriot (PAC-3), a dostawy dokonają Niemcy.
To nie pierwszy przypadek rozmieszczenia rakiet na terytorium Turcji. Takie systemy wcześniej rozmieszczano w celu ochrony tureckiego terytorium w czasie pierwszej wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku oraz podczas operacji Iracka Wolność w 2003 roku. Wtedy jednak nie zostały użyte w boju.
(defensenews,com; defencetalk.com)