Przedstawiciele władz republikańskich w Dagestanie poinformowali, że w samobójczym ataku bombowym zginęło 5 rosyjskich policjantów, a 2 zostało rannych. Zamachu dokonała jedna z tzw. ”czarnych wdów” – kobieta-samobójczyni, która zdetonowała ładunek umieszczony pod ubraniem podczas kontroli w policyjnym punkcie.
Atak miał miejsce we wsi Karabudachkent, położonej ok. 30 kilometrów na południe od Machaczkały. Kobieta, która dokonała zamachu została zidentyfikowana jako Aimat Ibragimowa i była żoną jednego z bojowników zbrojnego kaukaskiego podziemia, który zginął podczas obławy służb specjalnych w zeszłym miesiącu.
W innym ataku, jaki miał miejsce tego samego dnia w Dagestanie, dwóch uzbrojonych mężczyzn weszło na posterunek policji w Kaspijsku i zastrzeliło policjanta oraz cywila.
„Czarne wdowy” to określenie kobiet, których mężowie należeli do islamskiej partyzantki na Kaukazie i zginęli w walkach ze służbami federalnymi. Według niektórych relacji są one szkolone przez bojowników, którzy chcą wykorzystać fakt ich żałoby. Kobiety mają pomścić swoich mężów. Zjawisko to jest silnie związane z miejscowym prawem zwyczajowym, które reguluje zasady zemsty rodowej. Niejednokrotnie jednak zdarza się, że młode dziewczyny same zaciągają się do partyzantki i tam zawierają związki małżeńskie z bojownikami, walcząc tym samym u ich boku.
(www.rferl.org)