Amerykańska marynarka wojenna chce reaktywować bazę lotniczą Keflavík na zachodzie Islandii. Powodem jest wzrost aktywności rosyjskich okrętów podwodnych na północnym Atlantyku.

Remont i unowocześnienie hangarów w bazie znalazły się już w zapotrzebowaniu budżetowym Departamentu Obrony na przyszły rok. Z Islandii mają działać samoloty patrolowe P-8 Poseidon. Aktywność rosyjskich okrętów podwodnych w regionie wzrosła do tego stopnia, że w Pentagonie uznano za niewystarczającą okresową obecność P-3 przerzucanych z Europy.

Baza Keflavík funkcjonowała już w okresie drugiej wojny światowej. Wraz z nasileniem się konfrontacji na linii Wschód–Zachód została reaktywowana w roku 1951 i weszła w skład infrastruktury NATO. Po zakończeniu zimnej wojny Stany Zjednoczone uznały dalsze utrzymywanie bazy za nieopłacalne. Amerykańskie oddziały opuściły Keflavík w roku 2006, przekazując pozostałe instalacje Islandzkiej Agencji Obrony. Po rozwiązaniu agencji w 2011 roku bazę przejęła islandzka straż wybrzeża.

(stripes.com, fot. USAF / MSgt. Michael E. Daniels)

USAF / MSgt. Michael E. Daniels