Przed każdą współczesną marynarką wojenną stoi szerokie pasmo wyzwań i zadań, które ten rodzaj sił zbrojnych musi być w stanie wykonywać. Chociaż działania bojowe, czy szerzej mówiąc: typowo militarne zadania wypełniane przez uzbrojone okręty, nadal stanowią podstawową strefę działania każdej floty, stale powiększa się wachlarz sytuacji, które z działaniami wojskowymi niewiele lub nic wspólnego nie mają.
By nie pozostać gołosłownym, wystarczy popatrzeć na projektowane i budowane w ostatnich kilkunastu latach okręty desantowe, obojętnie czy zwyczajne, czy też śmigłowcowce. Jednym z podstawowych zadań stawianych przed tymi okrętami – poza dostarczaniem oddziałów na brzeg, oczywiście – jest zdolność do uczestnictwa w akcjach humanitarnych. Mogą stanowić schronienie dla ludności cywilnej, która ucierpiała na przykład w wyniku katastrofy naturalnej, wyposażone są w odpowiednią do tego liczbę miejsc, a także na przykład bogato wyposażone sale operacyjne i inne wyposażenie do niesienia pomocy1.
Podobne, podwójne funkcje pełnić może wiele innych klas okrętów, a szczególnie mam tu na myśli szeroko pojęte okręty ratownicze. W zależności od kraju, do którego należą, i zasobności portfela danej floty mogą być wyposażone w bardzo różne oprzyrządowanie pozwalające nieść pomoc nie tylko zatopionym bądź uszkodzonym okrętom floty swojej i sojuszniczych, ale także świadczyć zadania na rzecz ludności cywilnej czy innych organów państwowych.
Niekwestionowaną pozycję numer jeden na świecie wśród flot pływających po morzach i oceanach zajmuje amerykańska US Navy. Mimo ciągłych cięć budżetowych, które nastąpiły po zakończeniu „zimnej wojny”, pod amerykańską banderą ciągle pływa kilkaset różnych okrętów, a bezpieczeństwo i dobrobyt kraju ściśle związane są z transportem transoceanicznym. Utrzymanie pozycji światowego supermocarstwa wymusza utrzymywanie w ciągłej służbie wielu okrętów rozsianych po całym świecie. Podobnie jak to ma miejsce w pozostałych rodzajach wojsk, historia uczy nas, że z rozwojem sztuki wojennej i techniki coraz mniejszy odsetek żołnierzy i marynarzy służy na pierwszej linii, a coraz więcej ludzi potrzebnych jest na zapleczu, by pracować na rzecz tej niewielkiej grupy walczącej na linii frontu. Podobnie jak każda flota zachodnia, tak i US Navy stosuje się do wysokich wymagań, jeżeli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa marynarzom, co determinuje konieczność nie tylko instalacji na okrętach odpowiedniego uzbrojenia defensywnego i konstruowania samych okrętów tak, aby w razie trafienia służący na ich pokładach mieli jak największe szanse na przeżycie, a okręty na ponowne wejście do służby po remoncie, ale też posiadania odpowiednich jednostek, które w razie czego będą mogły uczestniczyć w akcji ratowniczej marynarzy i uszkodzonych bądź zatopionych okrętów bojowych. Wynika to nie tylko z morskiej solidarności, ratowanie okrętów i statków cywilnych oficjalnie należy do powinności amerykańskiej floty. Do tego właśnie służą okręty ratownicze typu Safeguard.
Liczące sobie 77,7 metra długości, bogato wyposażone jednostki w połączeniu z wysoką prędkością i dużą wytrzymałością doskonale wpisują się w potrzeby US Navy, jeśli chodzi o ratownictwo okrętowe, zarówno dla potrzeb własnych, jak i statków cywilnych armatorów. Wszechstronność okrętów tego typu daje amerykańskiej marynarce właściwie nieograniczone możliwości w niesieniu ratunku na morzu.
Okręty typu Safeguard realizują cztery główne typy zadań: ściąganie innych jednostek z mielizny, podnoszenie ciężkich ładunków z morskich głębin, holowanie statków i okrętów oraz prowadzenie operacji nurkowych. Każdy z typów operacji został opisany w dalszej części artykułu. Aby móc je realizować, okręty wyposażone są w umieszczone na dziobie i śródokręciu działka wodne, z których gasić można pożary czy to przy użyciu piany, czy wody morskiej. Pozostałe wyposażenie – także omówione poniżej – pozwala na prowadzenie szerokiego wachlarza misji ratowniczych: wypompowywania wody, łatania dziur w kadłubach, dostarczania energii elektrycznej na pokład innego statku, udzielania pomocy medycznej i innych niezbędnych czynności, dzięki którym uszkodzona jednostka będzie mogła dopłynąć do portu2.
Ratownictwo okrętowe
Na pełnym morzu nie ma błahych wypadków. Każdy przypadek nieprawidłowości czy awaria może nieść za sobą poważne konsekwencje. Czasami zdarza się, że jednostka pływająca została uszkodzona w tak znacznym stopniu, iż jej holowanie do portu w celu naprawy jest niemożliwe. W takim przypadku doraźnej naprawy trzeba dokonać na otwartym morzu. Trudno sobie nawet wyobrazić wszystkie możliwe scenariusze, dlatego okręty ratownicze typu Safeguard wyposażone są w szeroki wachlarz urządzeń przydatnych w takich sytuacjach. Na okrętach znajduje się magazyn o objętości około siedem tysięcy metrów sześciennych, w którym składowane jest wyposażenie wykorzystywane w akcjach ratowniczych. Znajdziemy tam urządzenia do cięcia i spawania, źródła zasilania dla urządzeń elektrycznych i hydraulicznych, pompy, najczęściej spotykane części zamienne a także materiały do prowizorycznego łatania i innych napraw kadłuba uszkodzonej jednostki.
Na pokładzie znajdowały się także dwa dźwigi. Pierwszy umieszczony nieco bliżej dziobu, o udźwigu 7,5 tony, oraz drugi – większy, bliżej rufy – o nośności 40 ton. Dzięki temu w przypadku zagrożenia można z uszkodzonego lub zagrożonego zatonięciem, statku przenieść za ich pomocą najcenniejsze wyposażenie czy ładunki na pokład innej jednostki. W drugą stronę można dostarczyć sprzęt konieczny do akcji ratowniczej. W toku późniejszej eksploatacji mniejszy dźwig usunięto.
Ponadto okręty tego typu mają dwie standardowe kotwice, po rzuceniu których, dzięki odpowiedniemu ustawieniu pracy śrub i dołączonej specjalnej platformie mogą służyć za pełnomorskie stanowisko do zacumowania czy to innych okrętów, czy na przykład bezzałogowych pojazdów podwodnych (ROV – Remotely operated underwater vehicle). Jeśli okręt używany jest właśnie jako taka stacja bazowa, najczęściej stosowanym układem jest litera X, gdzie okręt ratowniczy stoi na środku, a z czterech stron przymocowane są platformy, do których można zacumować. Cumujące statki połączone są z okrętem-bazą za pomocą systemu kabestanów i cum wykonanych z materiałów syntetycznych, których długość można regulować w zależności od potrzeb, dzięki czemu zacumowane okręty mogą nawet zmieniać swoje stanowisko cumowania przy okręcie ratowniczym3.
Operacje nurkowe
Drugim ważnym typem operacji wykonywanych przez okręty typu Safeguard są operacje z użyciem nurków. Mowa tu o płetwonurkach, ale szczególnie o nurkach klasycznych, którym mieszanka powietrzna dostarczana jest za pomocą przewodów. Ci doborowi marynarze przygotowani są do wypełniania wielu misji: ratowania załóg zatopionych okrętów, budownictwa podwodnego, rozbrajania min i niewybuchów, napraw podwodnych części okrętów, bojowego wykorzystania ssaków morskich czy obsługi pojazdów głębinowych, by wymienić tylko część z nich.
W celu przeprowadzania misji z użyciem nurków okręty wyposażone są w komorę dekompresyjną o podwójnej śluzie, która służy zarówno do rutynowej dekompresji powracających na powierzchnie nurków, jak i do leczenia choroby dekompresyjnej. Wyposażenie okrętów pozwala na zabezpieczanie operacji nurków do głębokości 58 metrów, jeżeli oddychają tylko powietrzem, oraz do niemal stu metrów w przypadku specjalnej mieszanki tlenu i helu. Nurkowie mogą schodzić w głębiny na podczepionej do żurawia platformie bądź w otwartym dzwonie nurkowym. Aby dodatkowo ułatwić im pracę, okręty wyposażono w narzędzia do prac podwodnych i dźwig do podnoszenia części wraków bądź innych obiektów. Operacje mogą być przeprowadzane zarówno przez płetwonurków, jak i nurków wykorzystujących system MK-21 z zasilaniem przewodowym. Dodatkowo, jak wspomniano, okręt może służyć także jako baza dla ROV-ów, na przykład typu Deep Drone, który operować może do głębokości prawie 2200 metrów. Zespoły nurkowe składają się przeważnie z siedemnastu osób: dwóch oficerów nurków, mistrza nurka i czternastu marynarzy nurków4.
Holowanie
Każdy okręt typu Safeguard przystosowany jest także do holowania oceanicznego. Okręt może pociągnąć na palu obiekt o masie 54 ton. Przy zastosowaniu szarpnięć uciąg ten wzrasta do 68 ton5. Do holowania służą rozwijane z dwóch bębnów liny, każda o długości ponad dziewięciuset metrów i średnicy ponad pięciu centymetrów. Sercem systemu jest urządzenie automatycznego holowania Almon A. Johnson Series 322, które poprzez odpowiednie rozwinięcie bądź nawinięcie linii holowniczej utrzymuje identyczne jej naciągnięcie. Dodatkowo na pokładzie znajduje się pomocnicze urządzenie Series 400, które może być użyte wraz z syntetyczna liną o obwodzie aż 35 centymetrów. W tym jednak wypadku tylko dodatkowe rozwinięcie liny następuje automatycznie, ale jej nawinięcie musi być cały czas kontrolowane przez załogę.
Ściąganie z mielizny
Opisywane okręty mogą ściągać inne jednostki z mielizny czy nawet wprost z plaży. Do takich operacji wykorzystywany jest system specjalnych boi, kotwic, lin i łańcuchów, które połączone w odpowiedni sposób ze sobą, z holownikiem i z uwięzioną jednostką umożliwiają pokonanie oporu podłoża. System ten zaprezentowano na ilustracjach. Ponadto wykorzystując te same elementy, okręty ratownicze mogą stworzyć na otwartym morzu stabilną platformę, które może być wykorzystana jako sztuczna przystań bądź baza dla operacji nurkowych.
Walka z ogniem
Okręty posiadają trzy działka wodne o wydajności 3700 litrów na minutę. Do gaszenia pożarów użyć można albo będącej pod dostatkiem wody morskiej, albo też specjalnej piany gaśniczej. Działka wodne są kierowane ręcznie i znajdują się odpowiednio na dziobowym i rufowym mostku sygnałowym oraz na nadbudówce dziobowej. Pierwotnie, zaraz po wprowadzeniu do służby, Salvor miał także czwarte, kierowane zdalnie, działko wodne umieszczone na dziobie, jednak zostało ono zdemontowane. Okręty mają zbiorniki mieszczące ponad 13.000 litrów piany gaśniczej.
Podnoszenie ciężarów
System dźwigowy składa się z dwóch żurawi oraz zestawu krążków linowych (bloczków) i wyciągarek zasilanych z maszynowni okrętowej. Każdy z dźwigów ma udźwig 75 ton i mogą być one używane równocześnie, podnosząc ładunek o masie 150 ton. W specjalnych przypadkach można podłączyć dodatkowe wyciągarki i w takiej konfiguracji okrętowe dźwigi mogą podnieść nawet 300 ton ładunku. Okręt posiada także dwa pomocnicze żurawie do podnoszenia lekkich ładunków oraz wspierania i podtrzymywania ciężkich żurawi, kiedy pracują z maksymalnym obciążeniem.
Poza tymi głównymi elementami wyposażenia na pokładzie jednostek ratowniczych znajduje się cała gama przenośnych urządzeń i narzędzi, które w razie potrzeby mogą zostać przeniesione na pokład ratowanej jednostki.
Okręty typu Safeguard i niektóre wykonane operacje
USS Safeguard (ARS 50 / T-ARS 50)
Stępka została położona 8 listopada 1982 roku, wodowanie miało miejsce niemal dokładnie rok później, bo 12 listopada 1983 roku. Okręt wszedł do służby 17 sierpnia 1985 roku. W roku 2007 USS Safeguard został przeniesiony z US Navy do Dowództwa Transportu Morskiego (Military Sealift Command), a jego oznaczenia zmieniono na USNS Safeguard (T-ARS 50)6.
W dostępnych mi źródłach nie znalazłem zbyt wielu szczegółów z operacyjnej historii najstarszej jednostki tego typu. Można jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa zakładać, że wykonywała te same zadania co siostrzane okręty, o których przeczytacie poniżej. USS Safeguard służył we Flocie Pacyfiku i większość czasu spędził na wodach wokół Dalekiego Wschodu. W 2002 roku wydobywał z dna Morza Japońskiego rozbity myśliwiec F-16 i transporter AAV-7. Poza tym głównie uczestniczył w samodzielnych lub wspólnych z sojusznikami ćwiczeniach floty. Ponownie były to głównie operacje ratownicze i nurkowe, ale też na przykład z jego pokładu odpalano drony-cele, które następnie były zestrzeliwane przez myśliwce7. W 2005 roku okręt brał udział w wydobywaniu elementów – w tym czarnych skrzynek – kolejnych dwóch F-168. W 2011 roku wziął udział w operacji „Tomodachi”, w ramach której jednostki wojskowe Stanów Zjednoczonych pomagały uporać się ze skutkami marcowego trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii. Działający z pokładu okrętu nurkowie pomagali oczyścić port Hachinohe w prefekturze Aomori, dzięki czemu do miasta mogła drogą morską przybyć większa ilość pomocy humanitarnej9.
USS Grasp (ARS 51/ T-ARS 51)
Jest to druga w historii US Navy jednostka o tym imieniu. Pierwsza (ARS 24) służyła w latach 1944–1978. Grasp został przyjęty do służby 14 grudnia 1985 roku.
Przez pierwsze dwa lata okręt wykonał kilka holowań i kilka razy asystował przy holowaniach innych jednostek. W 1987 roku udał się na Morze Śródziemne, gdzie był wykorzystywany jako holownik tarcz strzeleckich i okrętu przeznaczonego do zniszczenia przy okazji treningu odpalania prawdziwych torped, wspierał oczyszczenie portu w Neapolu oraz odbył kurtuazyjne wizyty w portach regionu. Wiosną 1988 roku wydobył z dna myśliwiec F-16, który wpadł do morza u brzegów Florydy. W lutym 1989 roku Grasp ruszył na Bahamy, by pomóc uwięzionemu na mieliźnie niszczycielowi USS Spruance. Okręt ratowniczy ściągnął niszczyciel z mielizny, a później zaholował go do bazy Pascagoula. Zimą tego samego roku wspólnie z innymi jednostkami US Navy brał udział w testach rakiety balistycznej Trident II, a jego rola polegała na pilnowaniu strefy testów, by nie dostały się tam jednostki organizacji Greenpeace. Kolejne miesiące spędził na wyławianiu części lub kompletnych statków powietrznych. Były to kolejno; SH-2E, S-3B Viking (leżał na głębokości ponad trzech kilometrów) i kolejny F-16. W 1992 roku okręt znów pojawił się na Morzu Śródziemnym, gdzie uczestniczył między innymi w ćwiczeniach przeciwminowych w Izmirze. Po powrocie w tym samym roku wydobył z dna kolejny samolot – tym razem F/A-18 – oraz wykonał holowania kolejnych jednostek. W 1993 roku oczyszczał port Roatán w Hondurasie w ramach niesienia pomocy humanitarnej i holował kolejnych sześć jednostek. Następna znacząca operacja miała miejsce w 1996 roku, gdy okręt brał udział w operacji poszukiwawczej po katastrofie samolotu Boeing 747, lot TWA 800 w okolicach Long Island. Grasp odnalazł i wydobył „czarne skrzynki”, prawe skrzydło i jeden z silników Boeinga. Rok 1997 to wydobycie HH-60 i nieudane wyciągnięcie F-15, ćwiczenia z grupą lotniskowcową USS George Washington oraz wydobycie cywilnego statku na Haiti.
Dwa lata później okręt wziął udział w ekspedycji badawczej do wraku pochodzącego z czasów wojny secesyjnej okrętu Monitor oraz misji poszukiwawczej i wydobywczej w miejscu katastrofy lotniczej Johna Kennedy’ego juniora. Następna poważniejsza operacja, niebędąca jedynie standardowym holowaniem uszkodzonych bądź przeznaczonych na złom jednostek, miała miejsce w 2003 roku, gdy w ramach operacji „Iracka Wolność” okręt operował we wschodniej części Morza Śródziemnego, zapewniając zabezpieczenie techniczne dla okrętów bojowych biorących udział w misji oraz prowadził operacje przeciwminowe w rejonie Kanału Sueskiego. W 2004 roku Grasp służył jako baza dla filmowców kręcących program o zatopionym okręcie podwodnym dla stacji National Geographic. Kolejne miesiące to głownie standardowe holowania, z których warto wspomnieć tylko o wycofanym ze służby krążowniku USS Ticonderoga, który został przeholowany do Filadelfii, gdzie znajduje się baza okrętów wycofanych z użytku. 19 stycznia 2006 roku okręt spisano ze stanu floty i przeniesiono do Military Sealift Command z oznaczeniem T-ARS 5110.
USS Salvor (ARS 52/ T-ARS 52)
USS Salvor przyjęto do służby 14 lipca 1986 roku i już jego pierwsze zadanie było bardzo wymagające. Okręt holował trzy inne jednostki z Karoliny Południowej i Teksasu poprzez Kanał Panamski na Hawaje. Kolejny poważny sprawdzian przyszedł w 1989 roku, gdy trzeba było ściągnąć z mielizny na Hawajach tankowiec Exxon Houston. Wspólnie z innymi jednostkami Salvor zaciągnął statek z powrotem na głęboką wodę i zapobiegł katastrofie ekologicznej. Na przełomie 1991 i 1992 roku ustanowił światowy rekord w podnoszeniu obiektów z dna oceanu, kiedy w okolicy wyspy Wake wydobył śmigłowiec z głębokości ponad pięciu kilometrów (17.251 stóp). Kolejne lata okręt spędził na rutynowych holowaniach i licznych ćwiczeniach z Flotą Pacyfiku, dopiero w 1995 roku trafiła się kolejna misja polegająca na wydobyciu myśliwca F/A-18 z dna niedaleko San Diego. Nietypowa misja miała miejsce w następnym roku, gdy okręt podwodny z napędem atomowym USS Los Angeles zgubił antenę holowanego sonaru i USS Salvor został skierowany do jej odnalezienia i wydobycia, co uczynił.
W 2001 roku na południe od Hawajów amerykański atomowy okręt podwodny typu Los Angeles USS Greeneville (SSN 772) w czasie alarmowego wynurzenia zderzył się z japońskim kutrem rybackim Ehime Maru, zatapiając go. Do akcji ratowniczej ruszyła Straż Wybrzeża, jednak nie udało jej się uratować wszystkich Japończyków, których ciała pozostały pod pokładem kutra. Do wydobycia statku i poległych marynarzy skierowano USS Salvor, jednak nawet przy jego pomocy nie można było podnieść leżącego na głębokości 600 metrów wraku. Skorzystano więc ze statku używanego przy odwiertach naftowych Rockwater 2 i skonstruowano oparte na wiertłach urządzenie, dzięki któremu japońską jednostkę podniesiono na głębokość dostępną dla nurków, a następnie kuter zaciągnięto na płytsze wody, gdzie nurkowie US Navy i pomagający im Japończycy mogli dokonać eksploracji wraku. Mimo to jednego ciała nie udało się odnaleźć. Po wszystkim Ehime Maru ponownie zaholowano na morze, gdzie spoczął na głębokości 2600 metrów11.
Dziewięć lat później na Morzu Żółtym doszło do incydentu z zatonięciem południowokoreańskiej korwety ROKS Cheonan, która, według ustaleń międzynarodowej komisji badającej wrak, została zatopiona północnokoreańską torpedą. Do akcji ratowniczej skierowano wiele okrętów i samolotów, w tym cztery okręty amerykańskie, miedzy innymi USS Salvor. Miano nadzieję na uratowanie marynarzy znajdujących się wewnątrz zatopionego okrętu i w tym celu do jego kadłuba tłoczono powietrze. Zakończoną niepowodzeniem akcję ratowniczą przerwano po sześciu dniach. Później okręt podniesiono przy pomocy pływającego dźwigu12.
Łącznie w latach 1987–2011 Salvor wydobył z dna sześć statków powietrznych: A-6E Intruder, UH-46 Sea Knight, SH-60 Seahawk, F/A-18C Hornet i dwa należące do USAF F-16. Innymi zadaniami wykonywanymi przez tę jednostkę były: naprawa śruby napędowej australijskiej fregaty HMAS Darwin, wydobycie i rozbrojenie bomby Mk-83 czy zatamowanie wycieku i wypompowanie ropy z zatopionego w czasie II wojny światowej tankowca13.
USS Grapple (ARS 53/ T-ARS 53)
USS Grapple przyjęto do służby 15 listopada 1986 roku. Jest to druga jednostka nosząca to imię. Pierwsza służyła w czasie II wojny światowej, wojny koreańskiej i wojny w Wietnamie. Potem została wycofana i przekazana flocie Tajwanu, gdzie służy do dzisiaj jako okręt ratowniczy i baza dla nurków.
W czasie służby wyłowił dziewięć maszyn latających, które z różnych przyczyn spoczęły na dnie. Były to odpowiednio: jeden F/A-18, trzy F-14, dwa AV-8, jeden F-16 i dwa śmigłowce MH-53. Ponadto brał udział w wydobywaniu 4,5 tony łańcucha we Francji, łodzi nurków w Norwegii czy należącego do Marines transportera LVTP-7. Niedaleko portu Kingston na wyspie St. Vincent ściągał wyrzucony na plażę frachtowiec, a w 1989 roku po przejściu nad Południową Karoliną huraganu Hugo oczyszczał port Charleston i ściągał z mielizny szkoleniową barkę z urządzeniami nuklearnymi na pokładzie. Ponadto, jak i pozostałe jednostki tego typu, brał udział w licznych holowaniach aktywnych i wycofanych ze służby okrętów US Navy, w tym pancernika USS Iowa. Podobnie jak Grasp brał udział w akcji ratowniczej po katastrofie lotu TWA 800. Jednostka wzięła udział w wydobywaniu także dwóch innych samolotów cywilnych. Były to należący do Swissair MD-11 lot SR-111 u wybrzeży Nowej Szkocji i Boeing 767 EgyptAir lot MSR990 w Massachusetts. We wszystkich przypadkach udało się wydobyć wiele ważnych elementów samolotów, które pozwoliły na wyjaśnienie tych katastrof. W 2003 roku USS Grapple stał się pierwszym okrętem typu Safeguard, który wpłynął na Zatokę Perską. Było to przy okazji operacji „Iracka Wolność”, w czasie której wydobył zatopionego Harriera i holował irackie jednostki zgodnie z potrzebami operacyjnymi. Po powrocie z tej misji brał udział w akcji pomocowej przy usuwaniu skutków huraganów Katrina i Rita. W lipcu 2006 roku został przeniesiony do Military Sealift Command gdzie dalej wypełnia te same zadania14.
Już samo to wybiórcze przedstawienie tylko niewielkiej części misji, jakie okręty wypełniły w czasie swojej służby, pokazuje, jak ważną funkcję pełnią. Ratują nie tylko życie, ale także mienie, co w szerszej perspektywie przyczynia się do wielkich oszczędności finansowych, a w dzisiejszych czasach ma to pierwszorzędne znaczenie. Okręty typu Safeguard mają za sobą już około 30 lat służby i myślę, że można się spodziewać, iż posłużą jeszcze mniej więcej drugie tyle, bo pracy nawet w czasie pokoju jest dużo, a następców na horyzoncie nie widać.
Dane techniczne15
Długość: 255 stóp (77,7 m)
Szerokość: 52 stopy (15,8 m)
Zanurzenie: 17,5 stopy (5,3 m)
Pełna wyporność: 3282 ton
Napęd: cztery silniki diesela Caterpillar 399 napędzające dwie śruby napędowe
Prędkość maksymalna: 15 węzłów
Moc silnika (mierzona na wale śruby napędowej16): 4200 shp (Shaft Horsepower)
Moc steru strumieniowego: 500 KM
Zasięg: 8000 mil morskich przy 8 węzłach
Zużycie paliwa: 2100 gal/dzień – 2 silniki; 4200 gal/dzień – 4 silniki
Załoga: 94 osoby + 16 miejsc dla pasażerów
Bibliografia:
M.V. Lonsdale, Nurkowie US Navy, Wyd. Wielki Błękit, Warszawa 2009
US Army Towing Manual, HQ Department of the Army, 1991 dostępny pod adresem http://boatmanuals.tpub.com/TB-55-1900-232-10/TB-55-1900-232-100001.htm
Military Sealift Command, msc.navy.mil
Naval History & Heritage Command, history.navy.mil
US Carriers, uscarriers.net
NavSource Naval History, navsource.org
Przypisy
1. Na przykład amerykańskie okręty typu Wasp, włoskie San Giorgio, czy japońskie Ōsumi.
2. http://www.navy.mil/navydata/fact_display.asp?cid=4400&tid=800&ct=4, dostęp 30.12.2011.
3. Wikipedia contributors. „USNS Salvor (T-ARS-52).” Wikipedia, The Free Encyclopedia. Wikipedia, The Free Encyclopedia, 19 Dec. 2011, dostęp 30.12.2011.
4. M. V. Lonsdale, Nurkowie US Navy, Wyd. Wielki Błękit, Warszawa 2009, s. 129.
5. Edytorzy Wikipedii, „Uciąg na palu,” Wikipedia, wolna encyklopedia, //pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Uci%C4%85g_na_palu&oldid=26790469, dostęp 30.12.2011.
6. Wikipedia contributors. „USNS Safeguard (T-ARS-50).” Wikipedia, The Free Encyclopedia. Wikipedia, The Free Encyclopedia, 31 Oct. 2011, dostęp 30.12.2011.
7. http://www.navsource.org/archives/09/37/3750.htm, dostęp 30.12.2011.
8. http://www.uscarriers.net/ars50history.htm, dostęp 30.12.2011.
9. Wikipedia contributors. „Operation Tomodachi.” Wikipedia, The Free Encyclopedia. Wikipedia, The Free Encyclopedia, 14 Dec. 2011, dostęp 30.12.2011.
10. http://www.history.navy.mil/danfs/g7/grasp-ii.htm, dostęp 30.12.2011.
11. M. V. Lonsdale, Nurkowie US Navy, op. cit., s. 130–139.
12. Wikipedia contributors. „ROKS Cheonan sinking.” Wikipedia, The Free Encyclopedia. Wikipedia, The Free Encyclopedia, 7 Dec. 2011, dostęp 30.12.2011.
13. Wikipedia contributors. „USNS Salvor (T-ARS-52).” op. cit., dostęp 30.12.2011.
14. http://www.msc.navy.mil/Grapple/GrappleWeb_files/page0004.htm, dostęp 30.12.2011.
15. http://boatmanuals.tpub.com/TB-55-1900-232-10/TB-55-1900-232-100031.htm.
16. Moc taka uwzględnia straty mocy spowodowane wszystkimi przekładniami po drodze do wału