Afryka, rok 1941. Ofensywa wojsk włoskich na brytyjski Egipt nie powiodła się. Włosi zostali odepchnięci, tracąc Tobruk i Bengazi, aż do Trypolisu. W tej sytuacji Hitler zgodził się wesprzeć swojego sojusznika Mussoliniego, wysyłając do Afryki niemiecki korpus pancerny w celu utrzymania włoskiej Cyrenajki i Trypolitanii (Brighton 2011: 109–110). Dowódcą Deutsches Afrikakorps został Erwin Rommel, osobiście wybrany przez Führera, który oświadczył Mussoliniemu, że jest on „najodważniejszym generałem sił pancernych, jakiego mamy w niemieckiej armii” (Brighton 2011:110). Co ciekawe, w tym czasie Rommel zaczął cierpieć na reumatyzm i lekarz zalecił mu wyjazd do Afryki Północnej, gdyż słońce jest najlepszym lekarstwem na to schorzenie. Zalecenia lekarza zbiegły się z planami Hitlera i przyszły „Lis Pustyni” przybył do Afryki 12 lutego 1941 roku (Pimlott 2011: 73).

Tak zaczęła się jedna z ciekawszych kampanii na frontach drugiej wojny światowej. Przybywając w tak niegościnne okolice, każdy żołnierz niemiecki otrzymywał specjalny przewodnik z opisem terenu i wskazówkami, jak się zachować, dotyczącymi ubioru, robaków, tubylców i tak dalej. (Piekałkiewicz 2007: 11–18). Warunki pustynne okazały się bardzo wymagające nie tylko pod względem temperatury, która umożliwiała smażenie jajek na pancerzach czołgów.

afrika korps zdobyczny sprzęt

Zdobyczna Matilda
(fot. Bundesarchiv, Bild 146-1971-044-66 / CC-BY-SA 3.0)

„Spartańskie warunki, ubogie racje żywnościowe, niepewność, czy uda się znaleźć wodę zdatną do picia, oraz prymitywizm urządzeń sanitarnych sprawiały, że żołnierze chorowali na czerwonkę i żółtaczkę, a wielu dokuczały rozmaite dolegliwości gastryczne” (Pimlott 2011:108) i tysiące natrętnych much. Piasek powodował uszkodzenia sprzętu, przedostając się między innymi do mechanizmu obrotowego wież i powodując zacinanie się. Nierzadko pojawiały się też burze pustynne (Brighton 2011:111–112). „Olbrzymie chmury czerwonawego pyłu przesłoniły nam widoczność i sprawiły, że samochód wlókł się niemiłosiernie. Piach spływał po przedniej szybie jak woda. Nabieraliśmy tchu, zasłaniając twarze chusteczkami, a pot lał się z nas w tym nieznośnym żarze” (Brighton 2011:110). Dodatkowym problemem była obecność tylko jednej drogi – Via Balbia, prowadzącej z Trypolisu do granicy z Egiptem. Z tego też powodu była często bombardowana. Leje po bombach były tak wielkie, że według kapitana Hermanna Aldingera, „można było [w nich] zgubić krowę” (Brighton 2011:112).

Dostawy były kwestią najważniejszą, ponieważ bez paliwa, amunicji, żywności i wody nie da się wygrać bitwy na. Front afrykański znajdował się jednak daleko od Rzeszy, przez co w sprawach dostaw trzeba było polegać na włoskich sojusznikach i ich flocie morskiej, gdyż dostawy z powietrza zaspokajały jedynie mały procent całego zapotrzebowania Deutsches Afrikakorps. Konwoje morskie często padały łupem alianckiego lotnictwa i okrętów, a w efekcie oddziały niemieckie miały znaczne niedobory sprzętu, części zamiennych i paliwa. Dlatego też żołnierze nie gardzili żadnym zdobycznym sprzętem. „W Deutsches Afrika Korps na ogromną skalę stosowano zdobyczne pojazdy. Winston Churchill opisał z goryczą w swoich pamiętnikach sytuację po jednej z brytyjskich klęsk w Libii: «Niemcy triumfowali, prąc naprzód w zdobytych na nas ciężarówkach załadowanych zapasami paliwa, w wielu przypadkach strzelając naszą amunicją»” (Militaria i Fakty, nr 1/2007:40).

Przeglądając zdjęcia z tamtego okresu można spróbować złożyć listę tego zdobycznego sprzętu używanego w Deutsches Afrikakorps:

  • samochód ciężarowy CMP Chevrolet C60 4×4
  • kanadyjski Ford model 1940 4×2
  • brytyjski opancerzony pojazd rozpoznawczy Scout Car Daimler Dingo – często wykorzystywany w roli pojazdu łącznikowego
  • tak zwana Dwufuntówka czyli armata kalibru 40 mm
  • Mk. II Matilda pod niemieckim oznaczeniem Infanterie-Panzerkampfwagen Mk UU 748
  • samochód ciężarowy CMP Ford F60
  • brytyjska haubicoarmata kal. 87,6 mm
  • francuska armata GDF Mle. 1917 kat. 155 mm
  • brytyjski samochód pancerny Humber Mk. I
  • brytyjski opancerzony pojazd dowodzenia ACV Dorchester. Jeden z nich został osobistym pojazdem feldmarszałka Erwina Rommla i służył pod nazwą „Moritz”
  • samochód pancerny Marmon-Herrington Mk. III, który przystosowano do jazdy po szynach
  • niezwykle cenione za swoją wytrzymałość i łatwość w naprawie były amerykańskie jeepy terenowe chętnie używane przez żołnierzy DAK
  • brytyjski ciągnik artyleryjski Morris Commercial C4 i C8 Mk. II Ruad F.A.T.1
  • nie zabrakło też sowieckiej armaty dywizyjnej F-22 funkcjonującej w armii niemieckiej pod oznaczeniem 7,62 cm Pak 16 (r). W DAK stosowana była holowana wersja tej armaty oraz jako część wyposażenia działa samobieżnego „Marder” III . N froncie Wschodnim zdobyto ich ponad 1000 sztuk jednak zaledwie 66 trafiło do Tunezji (Baxter 2010: 128, Battistelli 2010: 70–71, Militaria i Fakty, nr 1/2007:23-46)
 afrika korps zdobyczny sprzęt

„Moritz”: osobisty wóz Erwina Rommla
(fot. Bundesarchiv, Bild 146-1980-024-27A / Zwilling, Ernst A. / CC-BY-SA 3.0)

Widać, że w Deutsches Afrikakorps używano sprzętu nie tylko niemieckiego i włoskiego, ale też francuskiego, brytyjskiego, kanadyjskiego, amerykańskiego, a nawet rosyjskiego, pochodzącego najprawdopodobniej z frontu wschodniego. Stosowanie tak różnorodnego sprzętu, często bez części zapasowych, świadczy o innowacyjności i determinacji żołnierzy DAK, których nie był w stanie zatrzymać ani piasek, ani braki w wyposażeniu, co zapewne przyczyniło się do serii zaskakujących zwycięstw nad Brytyjczykami, które ostatecznie zakończyły się bitwą pod El Alamein (1-27 lipca 1942 roku) (Garcia 2015).

Zobacz też: Pracujące Matildy.

Bibliografia:

Battistelii Paolo Pier, „Afrika Korps Rommla”, Warszawa 2010
Baxter Ian, „Obrazy II wojny światowej: Afrika-Korps 1941-1943”, Warszawa 2010
Brighton Terry, „Gry wojenne. Patton, Monty i Rommel”, Kraków 2011
Garcia Vazquez Juan, „Wojska elitarne w II wojnie światowej. AfrikaKorps żołnierze Rommla”, Warszawa 2015
Piekałkiewicz Janusz, „Wojna w Afryce 1940 – 1943”, 2007
Pimlott John, „Rommel o sobie”, Poznań 2011
Red. Świtała Krzysztof, „Militaria i Fakty”, magazyn historyczny nr 1/2007
zdjęcie tytułowe: Banznerfahrer na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported, via Wikimedia Commons