Jack Kneece – „Armia duchów”
Wojna nie ma w sobie nic z rycerskiej, honorowej rywalizacji. To brudna gra, gdzie każda z walczących stron zrobi wszystko, by zmylić przeciwnika. Niektóre podstępy, jak wystawianie hełmu na kiju, by wrogi snajper zdradził swą pozycję, są proste i mało czasochłonne. Kiedy jednak garstka żołnierzy ma udawać całą dywizję, potrzeba o wiele dłuższych przygotowań, szkoleń i specjalistycznego sprzętu. A co najważniejsze, nikt nie może się o tym dowiedzieć.