„Wojenne sekrety Dolnego Śląska”, to druga część pasjonującej książki „Wojenne tajemnice Dolnego Śląska”. Autorzy przybliżają w niej czytelnikowi kolejne mało znane epizody, wydarzenia i postacie, związane z wojennymi losami dolnośląskich terenów – miejsc wciąż pełnych tytułowych tajemnic i sekretów.
„(…) Oficjalnie jednak uranu w Polsce nie było. Złoża nie zostały zaznaczone na mapach, a spisy polskich kopalń nie zawierały takich obiektów. W 1951 roku, dla łatwiejszej dezinformacji i pełnej konspiracji, nastąpiła zmiana nazwy „Kowarskie Kopalnie” na „Zakłady Przemysłowe R-1”.

Przedsiębiorstwo charakteryzowało się pełną kompleksowością i samowystarczalnością, co gwarantowało utrzymanie w tajemnicy prowadzonej działalności. W tym celu stworzono rozbudowany system bezpieczeństwa. Nad jego funkcjonowaniem czuwały osławione oddziały Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Referaty Ochrony Przemysłu, złożone z funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i najprawdopodobniej sowieckiego NKWD. Siedziba dyrekcji oraz podległe jej jednostki chronione były przez posterunki, a wejście na ich teren umożliwiały tylko specjalne przepustki. (…)”.

Wydawnictwo TECHNOL, Kraków 2006
83-916111-9-1
Oprawa: Broszurowa
Stron: 152
Format: 145X205
Seria: Militarne Sekrety