Czy włączając wieczorem żarówkę w swym pokoju pomyślałeś kiedykolwiek o Edisonie? Albo uruchamiając samochód przyszedł Ci na myśl Ford i jego „taśmowa produkcja”? A może pływając łódką po jeziorze zastanowiłeś się w jaki sposób utrzymujesz się na powierzchni nie tonąc? A gdy włączasz komputer, to czy patrząc na wyskakujące okienka widzisz Billa Gatesa? Ośmielę się stwierdzić, że nie (może za wyjątkiem ostatniego przykładu, gdy szefowi Microsoftu dostało się parę „dłuższych”). A szkoda, bo historia nauki czy wynalazczości to naprawdę zajmujący i ciekawy temat. I choć w większości przypadków można czerpać takie wiadomości garściami z różnych źródeł, to chciałbym Cię zachęcić drogi Czytelniku do pogłębienia wiedzy na temat trzeciego, z wyżej wymienionych przeze mnie przykładów.
Zajmijmy się więc osobą jednego z najsłynniejszych, jeśli nie najgenialniejszego, z uczonych starożytności – żyjącego ponad dwa stulecia przed Chrystusem mieszkańca sycylijskiego miasta Syrakuzy – Archimedesa. Tak, właśnie tego, którego prawa i twierdzenia poznaliśmy wszyscy w szkole. Tego, który miał jakoby po swym jednym z największych odkryć, na które wpadł podczas kąpieli, biegać nago po mieście krzycząc: eureka! I jak się okazuje tego, który jest ojcem współczesnej matematyki, mechaniki i fizyki.
A skąd o tym wiemy? Ano tu właśnie przychodzi nam z pomocą wydawnictwo Magnum i wydana przez nie książka pt. „Kodeks Archimedesa. Tajemnice najsłynniejszego palimpsestu świata.” Tytuł mało zrozumiały, a wręcz tajemniczy, ale już postaramy się to rozjaśnić. Otóż spuścizna genialnego Greka zachowała się do średniowiecza w trzech tzw. kodeksach, nazwanych po prostu Kodeksami A, B i C. Kodeksy te to nic innego jak myśli wielkiego uczonego w postaci listów do przyjaciół i innych, współczesnych mu myślicieli, przelane na papirus, a następnie skopiowane na pergamin i złożone w konstantynopolskiej świątyni Hagia Sophia. Niestety, najeździe krzyżowców w 1204 r. ocalał już tylko jeden – Kodeks C i to właśnie jego historia, a właściwie zawierającego go palimpsestu, jest przedmiotem niniejszej książki.
Cóż to jest ten palimpsest – zapytacie? Otóż cytując Wikipedię jest to: „(gr. Palimpseston, palin – „ponownie” i psao – „ścieram”) – rękopis spisany na używanym już wcześniej materiale piśmiennym, z którego usunięto poprzedni tekst, najczęściej w celu zmniejszenia kosztów owego materiału”. I tu właśnie powstaje fascynująca opowieść, o żmudnym i wieloletnim wydobywaniu przez ogromny sztab fachowców bezcennych zapisów Kodeksu spod nadpisanego później tekstu średniowiecznego modlitewnika.
Autorami książki są: uczestniczący w pracach konserwatorskich Reviel Netz i dyrektor programu William Noel. Aby wczuć się w klimat pracy podróżowali oni śladami manuskryptu. Odwiedzali miejsca, gdzie był pisany, kopiowany i przechowywany. W książce możemy nie tylko poczytać o samym rękopisie, ale także wiele o samym Archimedesie, jego metodach pracy i genialnych osiągnięciach. Możemy prześledzić po kolei etapy dowodzenia postawionych tez i poznać niesamowity wręcz umysł geniusza, który wyprzedził swoje czasy o całe stulecia i na którego dorobku opierają się współcześni naukowcy. I choć sam temat książki wydaje się nieco nudny i nieciekawy, to czyta się ją niemal jak powieść sensacyjną czy detektywistyczną! Przez cały czas wątki historyczne przeplatają się z najnowszą techniką używaną we współczesnej nauce. Całość okraszona jest wieloma rysunkami, szkicami i zdjęciami ukazującymi ogrom i ciężar pracy konserwatorskiej nad manuskryptem. Każdy tu znajdzie coś dla siebie: historyk, matematyk, fizyk, informatyk czy też po prostu ten, kto lubi „połamać sobie głowę” nad zagadkami logicznymi i matematycznymi.
Na końcu autorzy zawarli bogatą bibliografię, z której mogą skorzystać chętni do pogłębienia wiedzy na tematy stanowiące treść książki i pięciostronicowy indeks osób. Ja zaś ze swej strony zainteresowanym polecam witrynę www.archimedespalimpsest.org, gdzie można znaleźć więcej na tematy tu poruszane.
Życzę miłej i zajmującej lektury!
Autorzy: Reviel Netz i William Noel
Wydawca: MAGNUM
Oprawa: Twarda
Rok wydania: 2007
Liczba stron: 282
ISBN: 978-83-89656-35-3