Współczesne tendencje w rozumieniu świata muzułmańskiego w ogólnym ujęciu sprowadzają się do krytyki jego dorobku na przestrzeni dziejów. Naczelną teorią tej krytyki jest europocentryczne przeświadczenie o swojej wyższości rozwoju cywilizacyjnego nad światem islamu. Profesor Katarzyna Pachniak na przekór powszechnie panującym przekonaniom, stereotypom i mitom przygotowała dla Czytelnika dzieło niebagatelne. Otóż w okresie średniowiecza nauka muzułmańska stała na wyższym poziomie niż europejska i to dorobek świata islamu w zakresie wielu nauk przenikał i był adaptowany w Europie.
Monografia „Nauka i kultura muzułmańska i jej wpływ na średniowieczną Europę” składa się z ośmiu rozdziałów. Pierwszy ma charakter wprowadzenia, w którym przedstawiono podstawowe cechy cywilizacji muzułmańskiej – filary islamu, język arabski i prawo muzułmańskie. Kolejne rozdziały odnoszą się już bezpośrednio do tytułu pracy: ruchu tłumaczeniowego i edukacji muzułmańskiej, filozofii, medycyny, alchemii, astronomii, matematyki i ostatni – wybranych aspektów kultury i sztuki.
Autorka wiele miejsca poświęciła ruchowi tłumaczeniowemu (olbrzymi wkład wnieśli tutaj chrześcijanie z Bliskiego Wschodu), dzięki któremu nauka arabska wzbogaciła się o znajomość dzieł starożytnych filozofów greckich, w tym Arystotelesa. A warto przy tym pamiętać, jak podaje Katarzyna Pachniak, że „w czasie kiedy muzułmanie przyswajali wielki dorobek nauki greckiej, ówczesna Europa nie znała go prawie wcale” (s. 52). W bardzo ciekawy sposób przybliżono średniowieczny system edukacji muzułmańskiej, w której relacja mistrz-uczeń była podstawą nauczania.
Muzułmańska medycyna jest zaliczana do jednych z najważniejszych osiągnięć naukowych cywilizacji arabsko-muzułmańskiej (s. 107). W okresie średniowiecza prężnie rozwijała się okulistyka, a arabscy lekarze-okuliści w dużym stopniu posiadali umiejętność leczenia katarakty czy jaglicy. Poza tym należy wskazać na rozwój farmakologii, traktowanej w odróżnieniu do chirurgii, jako odrębna dziedzina. Ciekawostką może być wielkie zainteresowanie wśród muzułmanów wszelkimi truciznami. Za aspekt medyczny uznawano wtedy tak zwane trucizny naturalne – jad węży, ukąszenia pająków czy skorpionów – na które poszukiwano remedium. Zainteresowania badawcze budziły wówczas wszelkie rośliny trujące, w tym mandragora (s. 117). Obok medycyny konwencjonalnej w średniowiecznym świecie islamu funkcjonowała szeroko rozpowszechniona medycyna niekonwencjonalna, która w tej kulturze przetrwała do dnia obecnego. Warto tu zwrócić uwagę, że według niektórych traktatów szyickich nakazywano powstrzymywanie się od przyjmowania leków do momentu, kiedy ból stawał się nie do zniesienia. Oznaczało to, że chory powinien „znieść” chorobę, a lekarza powinno się przywoływać w ostateczności (s. 120).
Nie sposób pominąć przy tym instytucji szpitali, które zaczęły się rozwijać w cywilizacji arabsko-muzułmańskiej od VIII wieku. W średniowieczu muzułmańskie szpitale nie ograniczały się jedynie do funkcji stricte leczniczych, ale stanowiły również miejsce rekonwalescencji i schronienia dla osób psychicznie chorych oraz osób starszych i ubogich. Jak podaje Autorka, opieka w szpitalach nad osobami chorymi psychicznie miała charakter bezprecedensowy (s. 123). Typowy był także układ architektoniczny szpitali. Budowle powstawały na planie krzyża, z czterema salami głównymi ze sklepieniami i fontannami. Szpitale już w tamtych czasach były wyposażone w kuchnie, apteki, spiżarnie, biblioteki i mieszkania dla personelu (s.123). Medycyna muzułmańska w swojej formie była praktykowana przez setki lat. Dopiero w XIX wieku zaczęto ją zastępować praktykami europejskimi.
Tradycja muzułmańskiej alchemii do dziś budzi olbrzymie zainteresowanie badaczy. Przyjmuje się nawet, że termin „alchemia” i tym samym „chemia” ma pochodzenie w arabskim al-kimija, chociaż istnieją też alternatywne teorie, według których terminy te pochodzą od greckiego słowa khymeia, oznaczającego sztukę topienia metali (s. 137). Szczególną uwagę w muzułmańskiej alchemii zwracano na różnego rodzaju eliksiry, którym przypisywano pochodzenie magiczne. Za najlepsze uznawano eliksiry pochodzące z substancji zwierzęcych (s. 144).
Astronomia i matematyka muzułmańska wniosły okazały dorobek w rozwój tych nauk na świecie. Astronomia była szczególnie pomocna muzułmanom przy ustalaniu kalendarza i nawigacji. Muzułmański wkład w dziedzinę matematyki to przede wszystkim stosowanie analizy kombinatorycznej, numerycznej, teorii liczb, opracowanie wielu nowych algorytmów oraz rozwój geometrii i trygonometrii.
Książka Katarzyny Pachniak jest arcyciekawa i pod względem merytorycznym stoi na wysokim poziomie. Równie dobre jest jej opracowanie redakcyjne. Tekst został wzbogacony o indeks osób, okładka zaś opatrzona historycznymi ilustracjami prezentuje się bardzo okazale.