Okres zimnej wojny naznaczony był dwubiegunowym podziałem świata, którego obie osie rywalizowały ze sobą na każdej płaszczyźnie – wojskowej, społecznej i ideologicznej oraz w niemal wszystkich rejonach świata. Istotnym elementem tej walki była działalność wywiadowcza i szpiegowska, zarówno ze strony obozu kapitalistycznego, jak i komunistycznego. Podczas rywalizacji dwóch światów nie mogła pozostać bierna Stolica Apostolska. Watykan, jako centrum katolickiego świata, musiał stanąć w opozycji do komunistów, (których jednym z celów było zwalczanie Kościoła) i jednocześnie nawiązać współpracę ze Stanami Zjednoczonymi.
Watykan był od początku jednym z głównych wrogów Moskwy, która stopniowo starała się zwiększać ingerencję w politykę papiestwa. Książka niemieckiego dziennikarza Johna Koehlera pokazuje rolę, jaką w relacjach między ZSRR a Watykanem odgrywali komunistyczni szpiedzy. Przez lata działalność ludzi Stasi – tajnej policji NRD umożliwiała skuteczne zwalczanie Watykanu nie tylko w okresie pontyfikatu Jana Pawła II, ale już za czasów Pawła VI. Celem komunistów było nie tylko poznawanie planów Stolicy Apostolskiej, ale także infiltrowanie papieskich rozmów z przywódcami zachodnich mocarstw.
Wraz z upływem czasu sytuacja Kremla stawała się coraz trudniejsza. Problemy gospodarcze i społeczne krajów bloku wschodniego, a także walczące polskie podziemie stanowiły nie lada kłopot dla polityki kolejnych przywódców ZSRR. Momentem przełomowym okazał się wybór na papieża polskiego kardynała Karola Wojtyły i jego pielgrzymka do ojczyzny z 1979 roku. Moskwa zdawała sobie sprawę z tego, że Jan Paweł II będzie dla niej dużo większym wrogiem niż Paweł VI. Po pielgrzymce, która ożywiła polski naród i tchnęła w niego nowego ducha walki, komuniści zaczęli przygotowywać coraz ostrzejsze plany walki z papieżem. Postanowiono „wykorzystywać wszelkie dostępne możliwości” przeciwko Wojtyle. Autor ukazuje kulisy zamachu na Jana Pawła II i jednocześnie po kolei obala, powołując się na wiarygodne dokumenty, kilka różnych teorii dotyczących tego wydarzenia. Koehler pisze jasno, że „fizyczne zbliżenie” do papieża było zaplanowane z zimną krwią przez komunistów, a Ali Agca był tylko małym pionkiem w tej skomplikowanej grze, której głównym inicjatorem było KGB.
Autor „Szpiegów w Watykanie” szczególne miejsce w polityce Stolicy Apostolskiej i Moskwy poświęca komunistycznym szpiegom w otoczeniu papieża. Dla Kremla możliwość szpiegowania Watykanu stała się dużo ważniejsza od momentu wyboru papieża Polaka – agenci Stasi dostarczali informacji o działalności Watykanu dotyczącej pogarszającej się sytuacji w Polsce, a także kolejnych pielgrzymkach i kontaktach papieża z Kościołem i opozycją w Polsce. John Koehler przytacza nazwiska jak np. prałata Dissemondema – informatora Stasi, a także opisuje konkretne działania, raporty i spotkania, powołując się na źródła i dokumenty. Taki profesjonalizm i akrybia autora sprawia, że jego książka jest aż do bólu wiarygodna.
John O. Koehler stawia problemy dotyczące polityki Stolicy Apostolskiej i Jana Pawła II w nowym świetle, z uwzględnieniem działalności szpiegowskiej komunistów, których siatka wywiadowcza miała imponujący zasięg i osiągnięcia. Mimo wąskiej i specjalistycznej tematyki książkę czyta się przyjemnie – może nie jak najlepszą sensacyjną powieść, o czym informuje okładka, ale jak dobrze napisaną, fachową pozycję historyczno – polityczną, w której autor wykazał się przygotowaniem merytorycznym, zastosował przejrzystą kompozycję i prosty język.