Zakup pięciu korwet typu K130 dla niemieckiej marynarki wojennej zaczyna przypominać telenowelę. W poprzednim odcinku akcja zakończyła się w dramatycznym momencie. Niemiecki urząd antymonopolowy wstrzymał procedurę zakupu okrętów, gdy stocznia German Naval Yards wniosła skargę na tryb zakupu okrętów, który miał być zrealizowany bez przetargu przez konsorcjum Lürssen-Thyssen Krupp Marine Systems.

Przed kilkoma dniami nastąpił kolejny zwrot akcji. Otóż żeby pozbyć się uciążliwego protestującego konsorcjum Lürssen-TKMS zaproponowało German Naval Yards przyłączenie się do produkcji nowych jednostek. Nowy uczestnik dostałby piętnaście procent udziałów. Jeśli umowa dojdzie do skutku rząd mógłby wreszcie zamówić korwety jeszcze przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.

Pozostaje jeszcze kwestia otwartego już postępowania w urzędzie antymonopolowym, który teoretycznie może podtrzymać swoją decyzję o wstrzymaniu kontraktu i nakazać przeprowadzenie przetargu, ale wobec usunięcia głównego niezadowolonego z poprzedniego rozwiązania i braku innych chętnych na budowę tych jednostek wydaje się, że sprawa ruszy z miejsca.

(navaltoday.com)

Torsten Bätge, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported