Japoński minister obrony Takeshi Iwaya ogłosił, że wydobyto z morza ciało pilota samolotu bojowego F-35A, który zaginął dwa miesiące temu. Major Akinori Hosomi miał czterdzieści jeden lat. Podjęto także decyzję o zakończeniu poszukiwań wraku.

Rozbita maszyna, numer 79-8705 (AX-05), pierwszy F-35A zmontowany w zakładach Mitsubishi Heavy Industries, była jednym z trzynastu myśliwców tego typu stacjonujących wówczas w Kraju Kwitnącej Wiśni. Wiadomo, że już wcześniej sprawiała ona problemy techniczne i wykonywała lądowania awaryjne. Loty pozostałych Lightningów II z bazy Misawa zawieszono.

W toku zakrojonej na dużą skalę akcji poszukiwawczej udało się odnaleźć jedynie fragmenty wraku, w tym kawałki ogona i elementy rejestratora parametrów lotu. Odzyskanie jakichkolwiek danych okazało się jednak niemożliwe. Konkretne przyczyny wypadku pozostaną więc prawdopodobnie zagadką, jeżeli major Hosomi nie przekazywał na bieżąco pozostałym pilotom żadnych informacji, które mogłyby naprowadzić komisję na właściwy trop.

Okolice miejsca, w którym znaleziono ciało majora, mają być jeszcze zbadane za pomocą kamery podwodnej. Ministerstwo obrony przyznaje wszakże, iż nikt nie spodziewa się, że przyniesie to wymierne skutki.

Zobacz też: Amerykańskie F-35A we Włoszech

(japantimes.co.jp)

Joint Strike Fighter Program