Wrak niemieckiego okrętu zatopionego w 1940 roku został odnaleziony i zidentyfikowany u wybrzeży Norwegii. Krążownik lekki Karlsruhe typu Königsberg zatopiono 9 kwietnia 1940 roku w czasie operacji „Weserübung” – inwazji na Norwegię.

Wrak odnaleziono już w 2017 roku, w czasie inspekcji podmorskiego kabla energetycznego łączącego Danię i Norwegię. W tym roku inżynierowie przedsiębiorstwa energetycznego Statnett mieli okazję zapoznać się z nim bliżej. Inspekcji okrętu dokonano za pomocą bezzałogowego pojazdu podwodnego operującego z pokładu statku do obsługi instalacji morskich Olympic Taurus.

Wrak leży trzynaście mil morskich na południowy wschód od Kristiansandu w południowej Norwegii. Spoczywa na głębokości 490 metrów, piętnaście metrów od kabla podmorskiego. Okręt ma 174 metry długości. Znalezisko jest nietypowe o tyle, że okręt spoczywa na równej stępce. Duże okręty wojenne w czasie tonięcia przeważnie obracają się dnem do góry. Karlsruhe leży równo, a działa są na swoim miejscu.

(iSURVEY AS)

W czasie operacji „Weserübung” krążownik wysadził w Kristiansandzie desant niemieckich żołnierzy. W czasie rejsu powrotnego został storpedowany przez brytyjski okręt podwodny HMS Truant. Dwie celne torpedy spowodowały poważne uszkodzenia, ale nie zatopiły krążownika. Został on dobity torpedami niemieckich kutrów torpedowych.

W ostatnim czasie w Norwegii odnajdywanych jest wiele wraków pochodzących drugiej wojny światowej. W 2017 roku również przy okazji prac przy podmorskim kablu odnaleziono wrak, który prawdopodobnie jest brytyjskim bombowcem. Rok później na odludnym terenie w górach odnaleziono wrak rozpoznawczego Spitfire’a, który brał udział w misji sfotografowania niemieckiego pancernika Tirpitz. Został on zestrzelony 5 marca 1942 roku.

Jako ciekawostkę można dodać fakt, że w 2018 roku Niemcy sami zatopili kolejny okręt noszący nazwę Karlsruhe. Była to fregata typu Bremen. Na okręcie były zamontowane urządzenia pomiarowe oraz atrapy ludzi i sprzętu. W czasie serii eksplozji i pożarów zbadano bezpieczeństwo marynarzy na morzu. Ponadto badano, jak na okręt wpływają zagrożenia asymetryczne. W tym celu fregatę ostrzelano z broni rakietowej i lufowej, którą mogą dysponować terroryści i piraci.

Zobacz też: Propozycja budowy wspólnego europejskiego lotniskowca

(foxnews.com)

Deutsches Bundesarchiv