Na pokładzie amerykańskiego lotniskowca USS Carl Vinson (CVN 70) doszło dziś do wypadku z udziałem samolotu bojowego F-35C Lightning II. US Navy nie ujawnia szczegółów zdarzenia, ale poinformowano, że do wypadku doszło w czasie lądowania, a pilot musiał się katapultować. Nic się mu nie stało, ale siedmiu innych marynarzy z załogi lotniskowca zostało rannych. Trzech z nich przetransportowano do szpitala w Manili na Filipinach, a czterech skierowano do szpitala okrętowego.
Myśliwiec należący do Carrier Air Wing 2 wykonywała rutynowy lot nad Morzem Południowochińskim, gdzie Carl Vinson odbywa ćwiczenia realizowanych wspólnie z grupą lotniskowca USS Abraham Lincoln (CVN 72). Okręt wyszedł z San Diego w sierpniu 2021 roku. Jest to pierwszy rejs operacyjny amerykańskiego lotniskowca z F-35C na pokładzie.
Carl Vinson jest pierwszym lotniskowcem z zainstalowanym seryjnym oprzyrządowaniem wspomagającym lądowanie Joint Precision Approach and Landing System (JPALS). Bazuje on na systemie nawigacji satelitarnej GPS i łączy z dużą dokładnością systemy nawigacyjne samolotu z systemami kierowania ruchem lotniczym na lotniskowcu. W ten sposób umożliwia przeprowadzenie bezpiecznego lądowania w każdych warunkach atmosferycznych z centymetrową precyzją. System jest zabezpieczony przed możliwością zakłócenia sygnału satelitarnego.
Ponadto w ramach przygotowań do tego rejsu deflektory przy katapultach wzmocniono tak, aby wytrzymywały wyższą temperaturę gazów wylotowych z silników F135. Dodatkowo z systemami okrętowymi zintegrowano system logistyczny ALIS. Ponadto uruchomiono nową sieć komputerową do wsparcia planowania operacji lotniczych.
Oprócz F-35C jest to również pierwszy rejs operacyjny pionowzlotów transportowych CMV-22B. W lotnictwie marynarki wojennej przy dostarczaniu ludzi, ładunków, poczty i części zamiennych z baz lądowych na lotniskowce Ospreye zajmują miejsce klasycznych samolotów transportowych C-2A Greyhound będących w wyposażeniu od połowy lat sześćdziesiątych. CMV-22B ma powiększone sponsony po bokach kadłuba, w których umieszczono dodatkowe zbiorniki paliwa. W ten sposób jego zasięg wzrósł do 1150 mil morskich. Wewnętrzne wymiary ładowni pozwalają na przetransportowanie silnika F-35 – stąd wspólny debiut operacyjny.
Wspólne ćwiczenia dwóch amerykańskich grup lotniskowcowych na Morzu Południowochińskim są odpowiedzią na niedzielny zmasowany przelot trzydziestu dziewięciu samolotów chińskich sił powietrznych przez strefę identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu. Grupa lotniskowca USS Carl Vinson składa się z krążownika USS Lake Champlain (CG 57), niszczycieli USS Stockdale (DDG 106) i USS Chafee (DDG 90) oraz okrętów zaopatrzeniowych USNS Yukon (T‑AO 202) i USNS Washington Chambers (T‑AKE 11). Z kolei grupa lotniskowca USS Abraham Lincoln obejmuje również krążownik USS Mobile Bay (CG 53) i niszczyciele USS Fitzgerald (DDG 62), USS Gridley (DDG 101), USS Sampson (DDG 102) i USS Spruance (DDG 111).
Co ciekawe, na pokładzie Abrahama Lincolna również znajdują się F-35C będące w pierwszym rejsie operacyjnym. Te należą do Marine Fighter Attack Squadron (VMFA) 314 „Black Knights” i są pierwszymi F-35C piechoty morskiej zaokrętowanymi na lotniskowcu. Abraham Lincoln wyszedł z San Diego 5 stycznia tego roku.
Jest to drugi w ogóle, ale też drugi w niewielkim odstępie czasu wypadek F-35 na lotniskowcu. 17 listopada 2021 roku na Morzu Śródziemnym w czasie startu z brytyjskiego lotniskowca HMS Queen Elizabeth (R08) do morza wpadł F-35B należący do 617. Eskadry Royal Air Force „Dambusters”. Prawdopodobną, ale jeszcze niepotwierdzoną, przyczyną wypadku było zassania do silnika pokrywy ochronnej wlotu powietrza. Wrak tej maszyny podniesiono z dna w ubiegłym miesiącu.
The remains from the British F-35B Lightning II fighter, which fell into the Mediterranean Sea after an unsuccessful start from the aircraft carrier deck HMS Queen Elizabeth. pic.twitter.com/pB7cXwwwYU
— Info Warrior – 1821 (@InfoWarriorNews) January 21, 2022
Warto podkreślić, że nie wiadomo, czy pechowy F-35C pozostał na pokładzie okrętu czy też trafił na dno morza. Jeżeli zatonął, można założyć w ciemno, że Chińczycy – a być może i Rosjanie – będą szukali sposobu, aby wydobyć wrak przed Amerykanami.
Aktualizacja (25 stycznia): Jak podaje serwis USNI News, marynarka wojenna przyznała, że samolot wpadł do Morza Południowochińskiego.
Zobacz też: Australia zamówiła Abramsy i nie tylko