Władze Wielkiej Brytanii prowadzą rozmowy z Francuzami w sprawie udziału brytyjskich żołnierzy w operacji „Barkhane” w środkowej Afryce. Obecnie w walce z bojownikami biorą udział oddziały z Francji oraz państw G5 Sahelu – Mali, Czadu, Burkina Faso, Nigru i Mauretanii. Według dziennikarzy The Times równocześnie przedstawiciele Paryża prowadzą rozmowy z Waszyngtonem w sprawie zaangażowania francuskich żołnierzy w walkę przeciwko ekstremistom w Syrii i Iraku.
Decyzja w sprawie zaangażowania Wielkiej Brytanii w operację „Barkhane” zostanie prawdopodobnie ogłoszona podczas najbliższego szczytu Wielka Brytania–Francja w Londynie. Przedstawiciel Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych Andrew Lebovich stwierdził, że wsparcie ze strony Brytyjczyków skoncentrowane będzie na dostarczeniu śmigłowców CH-47 Chinook i dronów zwiadowczych.
Zdaniem związanego z Uniwersytetem Wschodniej Anglii Akinyemiego Oyawalego zacieśnienie współpracy brytyjsko-francuskiej stanowi element długofalowej strategii związanej z bezpieczeństwem wewnętrznym. Oba kraje obawiają się, że osłabienie rządów w regionie Sahelu może doprowadzić do sytuacji, w której państwa te staną się bazami wypadowo-szkoleniowymi dla organizacji terrorystycznych planujących uderzenia w Europie Zachodniej.
Zobacz też: Francuzi gotowi udostępnić Brytyjczykom okręt desantowy
(middleeasteye.net)