Symulowany atak chińskich samolotów na amerykańską grupę bojową lotniskowca USS Theodore Roosevelt (szerszy opis tego incydentu zamieściliśmy tutaj) zwrócił baczniejszą uwagę światowych mediów na poczynania lotnictwa Chińskiej Republiki Ludowej wokół Tajwanu. Najbardziej rzuca się w oczy rosnący udział w eskapadach wokół wyspy należących do chińskiej marynarki wojennej samolotów zwalczania okrętów podwodnych. Zmiana ta może mieć kilka wyjaśnień, a wszystkie wzajemnie się uzupełniają.

Jak informuje tajwańskie ministerstwo obrony, w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku 2020 chińskie lotnictwo wleciało w strefę identyfikacji obrony powietrznej (ADIZ) wyspiarskiego państwa aż 253 razy. W okresie od początku października 2020 roku do końca stycznia bieżącego roku naliczono kolejnych 230 inkursji. W ostrym kontraście do poprzednich lat około jednej trzeciej uczestników tych akcji to samoloty ZOP.



Z danych publikowanych przez resort wynika, że samoloty Shaanxi Y-8Q w wersji ZOP najczęściej operują pojedynczo, czasami w parach z Y-8 w wersji rozpoznawczej. Nigdy też nie są to dalekie loty, a samoloty ZOP zawsze operują nad wodami kanału Bashi w strefie między Tajwanem na północy a wyspami Pratas na południu.

Już sama lokalizacja wskazuje na przyczyny takiego charakteru działań. Jak zauważa Su Tzu-yun z Instytutu Obrony Narodowej i Studiów nad Bezpieczeństwem, ośrodka badawczego afiliowanego przy ministerstwie obrony Republiki Chińskiej, w rejonie tym wraz z przejściem z Cieśniny Tajwańskiej w Morze Południowochińskie głębokość wód znacznie się zwiększa. Dno morskie jest tam bogato ukształtowane, stąd też jego intensywne badanie jest istotne dla działań okrętów podwodnych i sił je zwalczających. Innymi słowy, północna część kanału Bashi jest świetnym miejscem do ćwiczeń.

Dobre zapoznanie się z tym rejonem stało się szczególnie istotne dla chińskiej marynarki wojennej wraz z rozpoczęciem przez Tajwan w listopadzie ubiegłego roku budowy prototypowego rodzimego okrętu podwodnego – Indigenous Defense Submarine (IDS). Tajpej planuje zbudować łącznie osiem takich jednostek, które będą wchodzić do służby od roku 2025. Główną bazą tajwańskiej floty podwodnej ma zostać Kaohsiung, położony na południowym krańcu wyspy, a więc nad kanałem Bashi.



Kolejnym powodem zwiększenia aktywności relatywnie nielicznych chińskich samolotów ZOP (ich liczebność raport World Air Forces 2021 szacuje na zaledwie dziesięć sztuk) są działania Stanów Zjednoczonych. Pisaliśmy już o rozwijanej przez US Navy i USMC koncepcji wykorzystania okrętów podwodnych do przerzucania marines za chińskie linie. Wobec ogólnej słabości chińskich sił ZOP, objawiającej się nie tyle brakiem odpowiednich okrętów, ile niedostateczną liczbą zaawansowanego sprzętu i brakami w wyszkoleniu, wody na południe od Tajwanu jawią się jako atrakcyjny obszar dla amerykańskich działań specjalnych.

Podwodny nosiciel pocisków balistycznych typu 094.
(US Navy)

Ostatni aspekt to operacje samej Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Siły ZOP są również odpowiedzialne za wyprowadzenie atomowych okrętów podwodnych z pociskami balistycznymi na otwarte wody. Podobnie jak w innych krajach zapewniają one własnym okrętom strategicznym ochronę przed wrogimi okrętami podwodnymi (zobacz też: Poseidony na Bermudach zabezpieczają wybrzeże USA). Główna baza chińskich boomerów znajduje się w Sanyi na wyspie Hajnan na Morzu Południowochińskim. Najbezpieczniejszy szlak pozwalający przedostać się na otwarte wody Pacyfiku prowadzi przez kanał Bashi.



Intensywne loty wokół Tajwanu i incydenty takie jak symulowany atak na Roosevelta mają dla Pekinu kilka zalet. Tak jak w przypadku samolotów ZOP jest to okazja do ćwiczeń, zwłaszcza gdy w grę wchodzą długotrwałe patrole bombowców strategicznych H-6. Jest to też demonstracja siły pod adresem Waszyngtonu i wreszcie próba zastraszenia Tajwanu. W przypadku relacji chińsko-chińskich pod uwagę trzeba brać również drenowanie kasy tajwańskiego ministerstwa obrony. Konieczność częstego podrywania myśliwców, aby zajęły się intruzami naruszającymi ADIZ, jest dużym obciążeniem dla budżetu.

Zobacz też: Testy X-61A z C-130 – mało brakowało, ale się nie udało

(ft.com)

中華民國國防部