Po trwających pół roku próbach i szkoleniu załogi US Navy zasilił uniwersalny okręt desantowy America (LHA-6). Ceremonia podniesienia bandery odbyła się w San Francisco z udziałem sekretarza marynarki Raya Mabusa.

Jednostki typu America tworzą nową generację uniwersalnych okrętów desantowych, w której postawiono na transport desantu przy użyciu śmigłowców i przemiennopłatów. Planowana grupa lotnicza będzie się składać z: dwunastu MV-22B, czterech ciężkich śmigłowców transportowych CH-53K Super Stallion, siedmiu szturmowych AH-1Z, dwóch ratunkowych MH-60S i sześciu myśliwców F-35B. Rozważany jest także wariant lekkiego lotniskowca, w którym okręty będą przenosić dwadzieścia F-35B i dwa MH-60B. Z tego powód w stosunku do starszych jednostek typu Tarawa powiększono hangar oraz infrastrukturę lotniczą. Załoga będzie liczyć około tysiąca ludzi plus desant 1600 żołnierzy piechoty morskiej.

USS America będzie stanowić trzon kombinowanych zespołów operacyjnych, także tych międzynarodowych. Już na etapie prac koncepcyjnych położono duży nacisk na udział w operacjach humanitarnych, zwalczania skutków klęsk żywiołowych oraz zapewniania bezpieczeństwa na konkretnych akwenach. W planach jest budowa łącznie pięciu jednostek tego typu. Stępkę pod drugą, USS Tripoli, położono w czerwcu bieżącego roku. Okręt ma wejść do służby w roku 2018.

(naval-technology.com, fot. U.S. Navy photo/ Mass Communication Specialist 1st Class Lewis Hunsaker)