Według informacji uzyskanej przez USNI News amerykańska marynarka wojenna wskazała kolejne lotniskowce, które przystosowane zostaną do bazowania bezpilotowych latających cystern MQ-25A Stingray. Okrętami tymi będą USS Dwight D. Eisenhower (CVN 69) i USS George H.W. Bush (CVN 77), z bazy w Norfolku. Ponad rok temu system dowodzenia dronami otrzymał USS Carl Vinson (CVN 70), stacjonujący w San Diego.

Nie sprecyzowano, kiedy modyfikacje rozpoczną się na Ike’u i Bushu. Wiadomo jednak, że szef operacji morskich US Navy, admirał John Richardson chciałby mieć pierwsze Stingraye na lotniskowcach jeszcze w 2019 roku. Maszyny tego typu odciążą używane w roli tankowców F/A-18E/F oraz uniezależnią myśliwce marynarki od wymagających dużych lotnisk i bardziej narażonych na ataki przeciwnika tankowców USAF-u.

Za kwotę 26,7 miliona dolarów okręty wyposażone zostaną w system zarządzania dronami, w tym ich startami i lądowaniami, oraz łącza przekazywania danych. Fundusze na ten cel zostaną wygospodarowane z bieżących środków na remont i wymianę prętów paliwowych lotniskowca USS George Washington (CVN 73).

W kolejnym roku budżetowym kwota wyasygnowana na rozwój samego MQ-25A będzie już ośmiokrotnie wyższa. Jeszcze w drugiej połowie 2017 US Navy wystosuje zaś oficjalne zaproszenia do udziału w konkursie do czterech producentów lotniczych: Lockheeda Martina, Boeinga, General Atomics i Northropa Grummana.

Zobacz też: Lotnicy z Busha zadowoleni z systemu Magic Carpet

(usni.org, navy.mil; na zdj. bezpilotowiec X-47B)

DARPA