Nie należy nazywać go niszczycielem, nie będzie taki jak obecne krążowniki, a być może będzie nawet odgrywał rolę okrętu liniowego. Łączący w sobie najlepsze cechy typów Zumwalt i Arleigh Burke, lecz większy i silniej uzbrojony. Taki ma być przyszły duży okręt wojenny US Navy, niesprecyzowanej jeszcze klasy, który mógłby pojawić się już w budżecie obronnym na rok 2023 lub 2024.

O wymaganiach w stosunku do nowej generacji jednostek mówi się od miesięcy. Powinny mieć one nadmiar mocy do zasilania dział elektromagnetycznych i laserów. Muszą mieć zapas miejsca na modernizacje wyposażenia, które można będzie przeprowadzić bez wycinania dziur w kadłubie. Szef programu rozwoju nowej klasy okrętów, kontradmirał Ronald Boxall, zdradza teraz więcej szczegółów w tej sprawie.

Sercem systemów bojowych okrętów ma być taki sam jak w Burke’ach Flight III radar AN/SPY-6. Jedną z największych zmian we współczesnej bitwie morskiej ma być wzrost prędkości i zasięgu pocisków rakietowych, a co za tym idzie – także ich rozmiarów. W związku z tym używane dotychczas moduły wyrzutni VLS mogą się okazać za małe i trzeba będzie na ich miejsce czegoś większego.

Skoro jednak amerykańska marynarka wojenna nie ma czasu ani funduszy na zbudowanie całkiem nowych okrętów, muszą one powstać przez stosunkowo mało inwazyjną modernizację istniejącego kadłuba i z udziałem dostępnych już systemów. Kontradmirał Boxall jako punkt odniesienia podaje niszczyciele typu Spruance, które posłużyły za platformę do opracowania krążowników typu Ticonderoga.

Nieodłącznym elementem funkcjonowania nowych jednostek mają być bezzałogowce. Zdaniem Bryana McGratha z think tanku The FerryBridge Group w praktyce znaczy to, że każdy z takich okrętów musi mieć miejsce na kilka dronów klasy MALE (średni pułap / wysoka długotrwałość lotu), które zapewnią zarówno wykrywanie zagrożeń, jak i naprowadzanie uzbrojenia, na dużo większych niż dotąd odległościach.

Zobacz też: US Navy chce przedłużenia żywotności okrętów

(defensenews.com; na ilustracji artystyczna wizja używanego w latach 1961–1994 krążownika o napędzie atomowym USS Long Beach (CGN 9) po wyposażeniu go w system Aegis pod koniec lat siedemdziesiątych)

US Navy / T.G. Webb