Po 117 latach amerykańskie władze zwróciły Filipińczykom trzy spiżowe dzwony kościelne, które trafiły do Stanów Zjednoczonych jako łupy z toczącej się na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku wojny amerykańsko-filipińskiej. Jak powiedział filipiński senator Richard J. Gordon, wydarzenie to jest dowodem głębokiego szacunku i przyjaźni w aktualnych relacjach pomiędzy oboma krajami.
Dzwony były częścią katolickiego kościoła świętego Wawrzyńca w mieście Balangiga w prowincji Wschodni Samar. Historia z nimi związana sięga 28 września 1901 roku. Tego dnia filipińscy partyzanci przeprowadzili atak z zaskoczenia na obozujących żołnierzy kompanii C z 9. Pułku Piechoty US Army. W wyniku akcji polegli lub zostali ranni niemal wszyscy z siedemdziesięciu ośmiu żołnierzy kompanii.
W odwecie amerykański generał Jacob H. Smith nakazał swoim wojskom zamienić ten obszar w pustkowie i strzelać do każdego tubylca zdolnego nosić broń, przez co śmierć poniosło 2000 Filipińczyków. Dzwony wywieziono do Stanów Zjednoczonych jako trofeum wojenne, gdyż to one dały partyzantom sygnał do ataku. Wraz z nimi zabrano stanowiący ozdobę kościelnego dziedzińca zabytkowy falkonet z 1557 roku.
Starania o powrót dzwonów trwały od 1957 roku. Filipińczycy widzieli w nich symbol własnego heroizmu w walce o niepodległość, Amerykanie przechowywali je jako hołd oddany poległym w 1901 roku żołnierzom. Impas trwał aż do 2017 roku, gdy o dzwony upomniał się filipiński prezydent Rodrigo Duterte, a po stronie amerykańskiej sprawa trafiła do sekretarza obrony Jamesa Mattisa, który podpisał zgodę na ich zwrot.
Dwa dzwony znajdowały się w Warren AFB w Wyoming, trzeci – w placówce US Army Camp Red Cloud w Korei Południowej. 11 grudnia na pokładzie samolotu C-130 wszystkie trzy wylądowały w bazie filipińskich sił powietrznych Villamor, a 15 grudnia – ku radości mieszkańców, rozpoczynających uroczystości z okazji świąt – dzwony wróciły do Balangigi, zajmując miejsce na tymczasowym betonowym postumencie.
Zobacz też: Generał James Mattis – święty wzgardzony przez Trumpa
(news.abs-cbn.com, inquirer.net, senate.gov.ph; na fot. filipiński ambasador Jose Romualdez i sekretarz obrony James Mattis podczas symbolicznego przekazania dwóch z dzwonów w Wyoming)