Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadziła dziś druzgocące uderzenie na bazy Dalniej Awiacyi – rosyjskiego lotnictwa strategicznego. W ramach operacji o kryptonimie „Pajęczyna”, wykorzystując drony FPV wypuszczane z mobilnych platform startowych umieszczonych na naczepach samochodów ciężarowych, zaatakowano cztery bazy lotnicze w głębi Federacji Rosyjskiej. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ukraińców porażono około czterdziestu statków powietrznych różnych typów, w tym strategiczne nosiciele pocisków manewrujących Tu-95MS.
Celem ataku były cztery bazy lotnicze: Oleniegorsk-Wysokij (Ołenja) w obwodzie murmańskim, położone około 2 tysięcy kilometrów od granicy z Ukrainą; Biełaja, w rejonie usolskim obwodu irkuckiego, aż 4700 kilometrów od granicy; Riazań-Diagilewo w obwodzie riazańskim, około 700 kilometrów od granicy; oraz Iwanowo-Siewiernyj w obwodzie iwanowskim, 900 kilometrów od granicy ukraińskiej.
Ukrainian FPV drones have attacked Olenya and Belaya Airbases in Murmansk and Irkutsk Oblast. Russian TU-95MS strategic bombers are burning.
Russian media reports that the drones were launched from trucks near the airbases. pic.twitter.com/asr4IGlsyj
— AMK Mapping (@AMK_Mapping_) June 1, 2025
W dniach poprzedzających atak na lotnisku Biełaja zidentyfikowano obecność między innymi trzydzieści dziewięć bombowców Tu-22M3, trzydzieści myśliwców przechwytujących MiG-31 (w różnych wersjach), sześciu nosicieli pocisków manewrujących Tu-95MS i kilku samolotów transportowych. Z kolei na lotnisku Olenja zaobserwowano około czterdziestu Tu-22M3 i jedenaście Tu-95MS. Materiały rozpoznawcze dzieli pięciodniowy odstęp czasowy, co sugeruje możliwość rotacji lub przebazowania części samolotów.
Rosyjski resort obrony opublikował komunikat w którym stwierdził, że „reżim kijowski” przeprowadził atak terrorystyczny przy użyciu dronów FPV na lotniska w obwodach murmańskim, irkuckim, iwanowskim, riazańskim i amurskim. Dodano, że na lotniskach wojskowych w obwodach iwanowskim, riazańskim i amurskim wszystkie ataki terrorystyczne zostały odparte. W obwodach murmańskim i irkuckim w wyniku wystrzelenia dronów FPV z terenu położonego w bezpośrednim sąsiedztwie lotnisk zapaliło się kilka samolotów.
Wszystkie bazy stanowią dom dla rosyjskiego lotnictwa strategicznego, które od początku wojny przeprowadza ataki na ukraińskie miasta i infrastrukturę krytyczną. Liczba czterdziestu uszkodzonych maszyn na obecną chwilę jest trudna do zweryfikowania, jednak dzięki dostępnym materiałom można stwierdzić, że przynajmniej kilka Tu-95 i samolotów transportowych zostało poważnie uszkodzonych lub zniszczonych.
Odkąd rozpoczęliśmy finansowanie Konfliktów przez Patronite i Buycoffee, serwis pozostał dzięki Waszej hojności wolny od reklam Google. Aby utrzymać ten stan rzeczy, potrzebujemy 1700 złotych miesięcznie.
Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.
Rozumiemy, że nie każdy może sobie pozwolić na to, by nas sponsorować, ale jeśli wspomożecie nas finansowo, obiecujemy, że Wasze pieniądze się nie zmarnują. Nasze comiesięczne podsumowania sytuacji finansowej możecie przeczytać tutaj.
Na innych materiałach udostępnionych w Internecie widać płonące wraki niezidentyfikowanych samolotów i słupy dymu unoszące się nad zaatakowanymi lotniskami. Nieoficjalnie mówi się, że Ukraińcom udało się zniszczyć również nosiciele pocisków manewrujących Tu-160 oraz samoloty wczesnego ostrzegania i kontroli Bierijew A-50. Ukraińskojęzyczne kanały zaczęły wstępnie szacować straty na podstawie dostępnych materiałów zdjęciowych i filmów.
W przypadku Tu-22M nie da się jednoznacznie potwierdzić strat. Podobnie w przypadku Tu-160. Wstępnie można zakładać porażenie około dziesięciu Tu-95. Rosyjskie siły powietrzne dysponuje łącznie czterdziestoma siedmioma samolotami tego typu (według raportu World Air Forces 2025). Oczywiście jest to stan etatowy i nie wiadomo, ile rosyjskich „niedźwiedzi” faktycznie jest sprawnych. Należy też pamiętać, że nie są one produkowane od przynajmniej ćwierćwiecza, co utrudni naprawę uszkodzonych egzemplarzy.
The russian terrorist state no longer has the ability to produce Tu-95s or any kind of strategic bomber. This is a tremendous victory for Ukraine. pic.twitter.com/SVeQE78v0h
— Michael MacKay (@mhmck) June 1, 2025
Pojawiły się również doniesienia o eksplozjach w bazie rosyjskiej marynarki wojennej w Siewieromorsku w obwodzie murmańskim. Stanowi ona dom między innymi dla atomowych okrętów podwodnych i krążownika rakietowego z napędem atomowym Piotr Wielikij projektu 1144.
Brakuje jednak potwierdzonych informacji, czy eksplozje w porcie wojennym są bezpośrednio związane z dzisiejszym atakiem, a także czy doszło do jakichkolwiek uszkodzeń infrastruktury lub jednostek pływających. Rosjanie zaprzeczają tym doniesieniom, nie ma też żadnych niezależnych danych, które by je potwierdziły. Jednak w przypadku ataku na lotniska sytuacja powoli zaczyna się klarować i można wyciągnąć pewne wnioski. Ukraińcy twierdzą, że atak na rosyjskie lotniska planowany był przez blisko 1,5 roku, co może mieć odbicie w rzeczywistości, biorąc pod uwagę „kunszt”, z jakim zrealizowano operację.
Иркутская обл., комментатор топ (смотреть со звуком)https://t.co/hulbQZrMiS #укроДРГ pic.twitter.com/ZlgfBR9QnL
— Necro Mancer (@666_mancer) June 1, 2025
Do ataku użyto dronów z przymocowanymi ładunkami wybuchowymi. Na teren Federacji Rosyjskiej drony wjechały na naczepach samochodów ciężarowych. Na naczepach osadzono zmodyfikowane kontenery, w których wnętrzu ulokowano drewniane skrzynie z bezzałogowcami. Samochód ciężarowy, nie wzbudzając większych podejrzeń, mógł z łatwością przejechać tysiące kilometrów i stanąć stosunkowo blisko kluczowych baz lotniczych. Rosjanie twierdzą, że kierowca jednej z ciężarówek został zatrzymany. W Internecie krążą zdjęcia leżącego kierowcy z „trytytką” zaciśniętą na szyi. Operatorzy SBU mieli jednak opuścić obszar ataku na długo przed rozpoczęciem uderzenia.
Data ataku nie była przypadkowa. Jutro w Stambule ma się odbyć kolejna tura rosyjsko-ukraińskich rozmów pokojowych, które na razie nie przynoszą rezultatu. Niewykluczone, że w ten sposób Kijów chciał wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną. Z drugiej strony zniszczone bombowce stanowią kluczowy element rosyjskiej doktryny odstraszania nuklearnego, co może poskutkować niechęcią Rosjan do jakichkolwiek rozmów lub przeprowadzenia ataku odwetowego. Co ciekawe, ukraińskie media twierdzą, że o ataku na lotniska poinformowano prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Amerykańskie media dementują tę informację.
#BREAKING The special operation „Spiderweb”, as a result of which the @ServiceSsu hit 41 russian strategic aviation aircraft, was prepared for more than a year and a half
As our sources tell us, this operation was extremely complex from a logistical point of view.@HuffPost… pic.twitter.com/bZFYMxmrqJ
— Ukraine Front Line (@EuromaidanPR) June 1, 2025
„To jakby niedzielnego poranka wybuchło 55 bombowców B-52”
Takim spostrzeżeniem podzielił się jeden z użytkowników Twittera. Co by się stało, gdyby to sojusznicze państwo stało się celem podobnego ataku na swoje lotnictwo lub bazy morskie? Biorąc pod uwagę fakt, że nosicielem bezzałogowców był zwykły kontener, nietrudno o przeprowadzenie podobnego ataku ze strony nie tylko innego państwa, ale i na przykład organizacji terrorystycznych.
W związku z narastającym konfliktem na linii Pekin–Waszyngton pojawiają się głosy, że Chiny mogłyby przeprowadzić podobny atak na amerykańską infrastrukturę portową i samoloty. Zwłaszcza w kontekście ostatnich odkryć w dźwigach portowych oraz instalacjach fotowoltaicznych. Pekin jest jednym z największych graczy na światowym rynku transportowym i raczej mało kogo zdziwiłby fakt, że na pokładzie kontenerowca czy naczepie ciężarówki ulokowano ładunek z Chin. Oczywiście zamiast ubrań z popularnej chińskiej platformy zakupowej w kontenerach mogłyby znaleźć się drony FPV.
It was a well planned operation by Ukraine but let’s not pretend that Russia’s the only state to park bombers on an open strip. Pictured: B2s at Diego Garcia and B52s at Barksdale. https://t.co/Gwe5i3Iuj1 pic.twitter.com/DbiXzLR9PT
— Big Serge ☦️ (@witte_sergei) June 1, 2025
Istnieją bezzałogowe statki powietrzne w znacznej mierze lub w całości sterowane przez sztuczną inteligencję, która może klasyfikować cele. W ten sposób eliminuje się konieczność bezpośredniej obecności lub fizycznego zaangażowania operatorów dronów w działania, co z kolei czyni z ładunku autonomiczną bombę zegarową. W przypadku zastosowania sztucznej inteligencji opada też ryzyko, że drony staną się bezużyteczne z powodu zagłuszania łączności.
Amerykanie (i nie tylko) rozmieszczają samoloty podobnie jak Rosjanie – na płytach postojowych, w równej linii obok siebie. Co gorsza, taki sposób rozmieszczenia samolotów stosowany jest mimo rozbudowanej infrastruktury lotniskowej. Lotniska wyposażone są w hangary i schronohangary, które mogą skutecznie ochronić wartościowe samoloty przed dronami FPV. I problem ten dotyczy nie tylko kontynentalnych Stanów Zjednoczonych czy Europy, ale także wysuniętych baz, jak słynna w ostatnim czasie Diego Garcia. Poniżej przykład z lotniska Kraków-Balice, które jest również domem dla 8. Bazy Lotnictwa Transportowego.
Aktualizacja (23.10): Prezydent Wołodymyr Zełenski ujawnił więcej szczegółów na temat operacji „Pajęczyna”. Część tych informacji znaliśmy już wcześniej, ale teraz dowiedzieliśmy się na przykład, że użyto aż 117 dronów. Zełenski potwierdził też, że Ukraińcy mieli pomoc na miejscu i że osoby, które jej udzieliły, zostały ewakuowane. Tymczasem kwatera polowa operacji miała się znajdować w bezpośrednim sąsiedztwie delegatury FSB w jednym z rejonów, w których działali Ukraińcy.
Tymczasem Tom Cooper wylicza, że na tę chwilę mamy potwierdzenie zniszczenia dwóch Tu-95MS i uszkodzenia dwóch kolejnych oraz zniszczenia jednego Ana-12.
In total, 117 drones were used in the operation with a corresponding number of drone operators involved. 34% of the strategic cruise missile carriers stationed at air bases were hit. Our people operated across several Russian regions — in three different time zones. And the…
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) June 1, 2025
Aktualizacja (2 czerwca, 9.30):
Wraz z nastaniem nowego dnia zaczynają spływać pierwsze zdjęcia satelitarne rosyjskich lotnisk wykonane po ataku. Obecnie dostępne są jedynie materiały dotyczące lotniska Biełaja w rejonie usolskim. Wykonano dwa zobrazowania satelitarne przy użyciu satelitów z radarem SAR (Synthetic Aperture Radar). Na pierwszym, przedstawiającym płytę postojową, widoczne są trzy zniszczone Tu-95MS, jeden zniszczony Tu-22M i jeden uszkodzony Tu-95MS. Z kolei drugie zdjęcie, ukazujące umocniony rejon stanowisk postojowych dla samolotów, ujawnia trzy zniszczone Tu-22M.
Today, Ukrainian intelligence reportedly launched 117 attack drones from trucks that had been placed near Russian air bases. I tasked several collects this morning via @umbraspace and my first images have already started processing. What a remarkable success in a well-executed… pic.twitter.com/LzXulw8jnK
— Chris Biggers (@CSBiggers) June 2, 2025