Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu poinformował o modyfikacji pocisków manewrujących Kalibr. Zmiany mają być rezultatem doświadczeń bojowych wyniesionych z Syrii.
Nie chodzi tutaj o poważną modernizację, jaka ma być planowana w przypadku Oniksów. Nie ma również mowy o wydłużaniu zasięgu, o czym rosyjskie media informowały na początku tego roku. Wnioski z Syrii są bardziej prozaiczne.
Okazało się, że wgrywanie danych dotyczących misji do komputerów pokładowych pocisków zajmuje bardzo dużo czasu. W efekcie współrzędne celów często ulegały zmianie i Kalibry chybiały. Modyfikacja usprawniła transfer danych. Trwają także prace nad skróceniem czasu wyznaczania celów.
W wywiadzie dla gazety Moskowskij Komsomolec Szojgu przyznał, że na podstawie doświadczeń wyniesionych z Syrii wprowadzono modyfikacje i ulepszenia w około trzystu typach uzbrojenia. Zrezygnowano także z produkcji dwunastu kolejnych typów, które wcześniej postrzegano jako obcujące. Minister nie podał jednak konkretnych nazw.
Zobacz też: Podsumowanie syryjskiej eskapady Kuzniecowa
(mk.ru, tass.com)