Tureccy prokuratorzy zażądali kary pozbawienia wolności od piętnastu do dwudziestu pięciu lat dla 364 oficerów wojskowych, zarówno tych którzy służą obecnie w tureckiej armii, jak i tych, którzy odeszli ze służby. Większość z oskarżonych już dawno temu została zatrzymana i przebywa w więzieniach.

Głównymi oskarżonymi w procesie są generałowie Cetin Dogan oraz Ilker Basbug, był szefem sztabu w latach 2008-10, a półtora roku temu przeszedł w stan spoczynku. Głównym zarzutem jest przygotowywanie spisku, który miała za zadanie obalić rząd obecnego premiera Tayyipa Erdogana. Obrońca generała Cetina Dogana twierdzi, iż procesowi towarzyszyły głębokie uchybienia dotyczące załatwiania spraw w pośpiechu oraz rezygnacji z przesłuchania wszystkich świadków.

Te wydarzenia to dalszy ciąg sprawy związanej z próbą dokonania przez wojsko w 2003 r. zamachu stanu i obaleniu demokratycznie wybranego rządu Recepa Tayyipa Erdogana. Operacja o kryptonimie „Młot” (Sledgehammer), bo tak nazwano te działania, miała być wymierzona przeciwko rządowi konserwatywnej i umiarkowanie islamskiej Partii Sprawiedliwości i Dobrobytu (AKP). Plan zakładał między innymi wysadzeniu, w trakcie modlitw, dwóch meczetów w Stambule, sprowokowaniu Grecji do zestrzelenia tureckiego myśliwca nad morzem Egejskim, a także wykorzystaniu stadionów, aby stworzyć więzienia w celu przetrzymywania oponentów. Istnienie tych planów nie jest podważane. Sami oskarżeni tłumaczą się, iż były omawianie jedynie w charakterze szkoleniowym na seminariach dla rekrutów.

Drugą kwestią, do której odnoszą się obecne procesy jest tzw. afera Ergenekon z 2006 roku. Nazwą tą określano tajną organizację, która miała zostać powołana przez szerokie grono spiskowców wywodzących się z różnych kręgów społeczeństwa, w szczególności wojskowych, nacjonalistów, lewicowców i organizacje terrorystyczne w celu destabilizacji kraju i obalenia islamistycznego rządu Partii Sprawiedliwości i Dobrobytu.

(www.reuters.com)