Tunezja zamówiła sześć samolotów bezzałogowych Anka-S. Są one produkowane przez tureckie przedsiębiorstwo Turkish Aerospace Industries, dla którego jest to pierwszy kontrakt eksportowy na te maszyny.
W zeszłym roku o tunezyjski kontrakt toczyła się rywalizacja między dwoma tureckimi przedsiębiorstwami – TAI, oferującym właśnie Anki-S, i Baykar Makiną, oferującą Bayraktary TB-2. W grudniu 2019 roku negocjacje prowadzono już tylko z TAI. Umowę o wartości 80 milionów dolarów sfinalizowano w styczniu 2020 roku. Obejmuje ona trzy systemy, każdy składający się z dwóch samolotów i naziemnej stacji kontroli. Producent rozważa możliwość zorganizowania finalnego montażu samolotów przez jedno z przedsiębiorstw tunezyjskich.
Anka-A odbyła pierwszy lot w 2010 roku, a cztery lata później weszła do uzbrojenia tureckich sił zbrojnych. Trzy lata później do służby weszła zmodernizowana Anka-S. Samolot ma udźwig 200 kilogramów i może przenosić do ośmiu pocisków Cirit 70 lub cztery pociski kierowane MAM-L. Ponadto może być wyposażona w szeroką gamę czujników obejmującą między innymi radar Aselsan SARPER, kamerę w podczerwieni Star Safire 380-HDL czy łącze do komunikacji satelitarnej.
Samolot osiąga prędkość 200 kilometrów na godzinę i pułap 9000 metrów.
Tureckie samoloty bezzałogowe zostały wszechstronnie sprawdzone w warunkach bojowych w Syrii i Libii, gdzie z powodzeniem zniszczyły wiele celów, ale same również padały ofiarami obrony przeciwlotniczej. Obaj producenci intensywnie zabiegają o kontrakty eksportowe, co w przypadku Baykar Makiny zakończyło się sukcesem na Ukrainie i w Katarze, gdzie sprzedano Bayraktary TB-2.
Zobacz też: Grecy otrzymali 70 śmigłowców OH-58D
(defenceweb.co.za)