Po zakończaniu Paris Air Show prototyp samolotu Scorpion poleci do Wielkiej Brytanii, gdzie będzie testowany przez Royal Navy i Royal Air Force. Samolot spędzi tam tydzień wykonując treningowe przechwycenia innych samolotów oraz misje rozpoznania morskiego. Później samolot będzie prezentowany w trzech państwach Europy Środkowej, które nie zostały ujawnione.

Prezes Textrona Bill Anderson wśród największych zalet samolotu wymienia niski koszt zakupu i eksploatacji oraz możliwość szybkiej rekonfiguracji samolotu do wykonywania różnych misji. Przykładem efektywności budowy modułowej jest integracja ze Scorpionem radaru Thalesa I Master, którą wykonano w zaledwie tydzień, po tym jak samolot wrócił z Ameryki Południowej. Było to możliwe dzięki temu, że oprogramowanie osprzętu jest odseparowane od systemu sterowania samolotem, więc nie trzeba maszyny na nowo certyfikować po każdej modyfikacji.

Pozwala to też na efektywne wykorzystanie samolotu, który rano może służyć do szkolenia pilotów, a popołudniu po zmianie konfiguracji wyposażenia może wziąć udział w misjach bojowych. Ponadto Scorpion nie wymaga specjalnego oprzyrządowania do przygotowania do lotu lub rozruchu silników, dlatego może operować ze znacznie większej ilości lądowisk niż tradycyjne samoloty bojowe.

(breakingdefense.com, fot. autor)