Rosjanie rozpoczęli testy radaru przeznaczonego do wykrywania środków napadu powietrznego – w tym pocisków rakietowych i bezzałogowych statków latających – w zasięgu do trzech tysięcy kilometrów. Oznacza to, że w polu jego działania znajduje się większa część Europy. Nowej generacji radar pozahoryzontalny 29B6 Kontiejner wprowadzono do użycia 2 grudnia w pobliżu miejscowości Kowylkino w rosyjskiej Republice Mordowii.
Zdaniem ministra obrony, Siergieja Szojgu, radar pozwoli Rosji na rozszerzenie zakresu monitorowania i kontroli nad sytuacją „na Zachodzie”. Szojgu polecił dowódcy wojsk Obrony Lotniczo-Kosmicznej, generałowi Aleksandrowi Gołowko, aby nadzorował dalsze działania, w wyniku których nowy radar będzie gotów do funkcjonowania w stu procentach. Według obecnego harmonogramu jego uruchomienie przewidziano na koniec 2015 roku.
Kontiejner jest częścią samodzielnego zespołu techniczno-radiowego, który obejmuje stanowisko dowodzenia, antenę do odbioru i transmisji danych, a także jednostkę przetwarzania danych. Rosjanie planują rozmieścić sieć radarów tego typu w celu zapewnienia wczesnego wykrywania zagrożeń z powietrza nad całym terytorium i poza granicami. Nie ujawniono jednak żadnych konkretnych dat, liczby radarów i ich umiejscowienia.
(en.ria.ru)