Rolnictwo stanowi kluczową gałąź gospodarki Tanzanii. Nic zatem dziwnego, że rolnicy to grupa, z którą muszą liczyć się rządzący. A uprawa ziemi ma to do siebie, iż wahania cen produktów mogą łatwo sprowadzić na gospodarstwo problemy finansowe.
Rynkowa cena orzechów nerkowca (nanercza zachodniego) spadła w ostatnim czasie do 1,3 dolara za kilogram. Niezadowoleni rolnicy oświadczyli, że to stawka poniżej poziomu opłacalności i że nie będą przeprowadzać zbiorów. W związku z „aferą orzechową” stanowiska stracili minister rolnictwa i minister handlu.
Prezydent John Magufuli znalazł sposób na podniesienie cen orzechów nerkowca (nanercza zachodniego), stanowiących ważny produkt eksportowy kraju. Polecił wojsku dokonanie tak dużych zakupów, aby cena była satysfakcjonująca dla miejscowych farmerów.
Magufuli uznał, że konieczna jest interwencja władz centralnych, dzięki czemu cena powróci do wcześniejszego poziomu 1,43 dolara za kilogram. Według opozycji cała operacja jest próbą pozyskania wyborców w Mtwarze – regionie znanym z plantacji nerkowca.
Aby przeprowadzić „skup wojskowy” orzechów, należy przeznaczyć na ten cel 600 milionów szylingów (około 987 tysięcy złotych), a tak duży wydatek musi zostać zatwierdzony przez parlament. Do pomysłu prezydenta nie ustosunkowali się jeszcze przedstawiciele sił zbrojnych.
Zobacz też: Mozambik ignoruje rosnące zagrożenie terroryzmem
(independent.co.uk)