Bangkok Post poinformował, że królewskie tajlandzkie wojska lądowe podpisały umowę, w której myśl pozyskają trzydzieści siedem odnowionych transporterów opancerzonych M1126 Stryker. Wartość kontraktu opiewa na 80 milionów dolarów. Oznacza to, że Bangkok będzie pierwszym zagranicznym użytkownikiem Strykerów. Do tej pory wykorzystywali je tylko żołnierze sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych.
W skład kontraktu wejdzie do również zapas części zamiennych, koszty utrzymania, logistyka, w tym szkolenia, i uzbrojenie. Ponadto Waszyngton przekaże nieodpłatnie dwadzieścia trzy kolejne pojazdy. Tym samym ogółem Bangkok będzie dysponował sześćdziesięcioma wozami tego typu. Strykery trafią na wyposażenie żołnierzy 11. Brygady Piechoty w Chachoengsao w prowincji o tej samej nazwie.
Zakup amerykańskich transporterów to nieoczekiwana wolta. Wcześniej donoszono, że dostawcą transporterów opancerzonych dla Tajlandii będzie Chińska Republika Ludowa. Dowódca wojsk lądowych, generał Apirat Kongsompong, powiadomił jednak o podjęciu innej decyzji. Oznacza to, że nie jest wierny linii swojego poprzednika, generała Chalermchaia Sitthisarta, który twierdził, że chińskie uzbrojenie prezentuje najlepszą relację koszt-efekt i najlepiej spełnia potrzeby sił zbrojnych.
Zobacz też: Dragoon celem ataku hakerów
(bangkokpost.com)
