Niektórym fińskim przyszłym poborowym przedstawiono ofertę szybszego odbycia zasadniczej służby wojskowej. Ma to związek z powstaniem sił szybkiego reagowania, które są odpowiedzią na kryzys ukraiński oraz wzrastające napięcie w regionie.
Jednostki szybkiego reagowania powstały wiosną tego roku, a zwiększone zapotrzebowanie na żołnierzy skutkowało ofertą skierowaną do poborowych. – Musimy być pewni, że będziemy w stanie zareagować tak szybko, jak będą wymagać tego zmieniające się okoliczności – powiedział pułkownik Mika Kalliomaa.
(defense-aerospace.com, fot. Łukasz Golowanow, konflikty.pl)