Przedsiębiorstwo Pakistan Aeronautical Complex pracuje nad dostosowaniem samolotu szkolenia podstawowego Super Mushshak do roli maszyny przeciwpartyzanckiej (COIN). Jest to kolejny – po wyposażeniu w tzw. szklany kokpit – krok mający zapewnić tej konstrukcji powodzenie na rynku międzynarodowym.

– Kilku klientów pytało już o integrację systemu ISR [zwiad, obserwacja i rozpoznanie], więc analizujemy dostępne opcje – przyznał szef PAC, generał Arshad Malik. W tym celu Super Mushshak ma być wyposażony w głowicę elektrooptyczną L3 Wescam MX-10, której operator będzie zajmował miejsce po prawej stronie kabiny.

Następnym krokiem będzie stworzenie wersji w pełni bojowej. Już pod koniec ubiegłego miesiąca wykonano lot próbny z podwieszonymi dwiema chińskiej produkcji bombami kierowanymi za pomocą nawigacji satelitarnej FT-10 o wagomiarze 25 kilogramów.

Pełna integracja systemów uzbrojenia ma trwać jeszcze trzy do czterech miesięcy. Kluczowym problemem jest zachowanie samolotu z podwieszonym uzbrojeniem. Jeżeli okaże się, że FT-10 nie mają negatywnego wpływu na płatowiec, zapewne rozpoczną się próby z użyciem innych typów broni, na przykład kierowanych laserowo bomb Roketsan MAM-L.

Do tej pory zamówienia na Super Mushshaki złożyły Turcja, Nigeria (zobacz też: Nigeria kupi pakistańskie samoloty) i Katar (zobacz też: Katar zainteresowany pakistańskimi samolotami).

(janes.com)

Sergey Ryabtsev na licencji GNU Licencji Wolnej Dokumentacji, wyłącznie w wersji 1.2