Jak ustalili dziennikarze agencji Reutera generał Mohamed „Hemedti” Hamdan Dagalo – dowódca budzących grozę Kuwat al-Dam as-Sari (Siły Szybkiego Reagowania) – zaangażowany był w wywożenie z kraju złota o wartości milionów dolarów. Operacja miała odbywać się za pośrednictwem należącej do brata generała „Hemedtiego” firmy Algunade, choć przedstawiciele przedsiębiorstwa stanowczo odrzucają oskarżenia. Przyznają, że faktycznie sprzedawali złoto w Dubaju, ale odbywało się to na wyraźne polecenie sudańskiego wywiadu, nie zaś dowódcy Kuwat al-Dam as-Sari.
Zaangażowanie „Hemedtiego” w handlem złotem jest powszechnie znane. Sam generał w rozmowie z dziennikarzami BBC przyznał, że posiada kopalnie złota i czerpie zyski z wydobycia. Dziennikarze Reutera ustalili jednak, że zyski wojskowego były znacznie większe niż początkowo szacowano, ponieważ miał osobiste pozwolenie prezydenta na eksport złota z pominięciem kontroli sudańskiego banku centralnego. Dokumenty, do których dotarli reporterzy sugerują, że do Dubaju wywieziono około tony złota o łącznej wartości 30 milionów dolarów.
Przedstawiciele Algunade część zysków przekazywali bezpośrednio sudańskiemu rządowi. Za pieniądze z handlu złotem Chartum kupował żywność i paliwo, aby utrzymywać kontrolę nad cenami na lokalnych rynkach. Nie ma żadnych dokumentów potwierdzających transfery funduszy z przedsiębiorstwa do sudańskiego rządu. Nieoficjalnie wiadomo, że za część zysków sfinansowano uzbrojenie dla Kuwat al-Dam as-Sari.
Generał Mohamed „Hemedti” Hamdan Dagalo karierę rozpoczął w 2003 roku gdy dołączył do grup tłumiących bunt w Darfurze. Podczas walk zasłynął jako bezlitosny żołnierz i niezachwiany stronnik prezydenta al-Baszira. Wraz ze swoimi bojownikami kontrolował obszar gór Dżabal`Amir, gdzie zaangażował się w handel złotem. Nieoficjalnie wiadomo, że prawo do nadzoru nad wydobyciem otrzymał jako nagrodę od Chartumu za wierną postawę podczas walk w Darfurze.
Podczas obalenia prezydenta al-Baszira w Sudanie generał Mohamed „Hemedti” Hamdan Dagalo, mimo funkcji jaką sprawował w aparacie bezpieczeństwa, w przemówieniach wyrażał sympatię wobec protestujących w Chartumie. Wielokrotnie mówił o członkach rządu, którzy nielegalnie wzbogacili się kosztem całej reszty społeczeństwa.
Zobacz też: Kongijski generał właścicielem nielegalnej kopalni złota
(af.reuters.com)