Izraelskie przedsiębiorstwo Rafael Advanced Defense Systems przedstawiło konfigurację wyrzutni wielozadaniowej zawierającej osiem gotowych do odpalenia przeciwpancernych pocisków rakietowych Spike NLOS. Wyrzutnie mogą być zintegrowane z bojowymi wozami piechoty BMP-1 i transporterami opancerzonymi Rosomak, a także z Nowym Pływającym Bojowym Wozem Piechoty Borsuk.
Izraelczycy biorą udział w przetargu w programie nowego niszczyciela czołgów o kryptonimie „Ottokar‑Brzoza” (od nazwiska twórcy artylerii Legionów Polskich, generała brygady Ottokara Brzozy‑Brzeziny). Program wystartował 27 lutego 2019 roku. Według zapewnień przedstawicieli przedsiębiorstwa nowa wyrzutnia i pociski – o masie 71 kilogramów – będą produkowane w Polsce.
Produkt z Izraela będzie konkurował z Brimstone’ami i Hellfire’ami. Nowe niszczyciele czołgów mają stanowić wyposażenie odtwarzanego 14. Pułku Artylerii Przeciwpancernej w Suwałkach. Sprzęt posłuży do wymiany leciwych niszczycieli czołgów 9P133 z wyrzutniami Malutka na bazie BRDM‑ów‑2.
Uzbrojenie tej rodziny powstaje już w zakładach Mesko. Spike NLOS ma zostać zaoferowany w przyszłym programie nowego polskiego śmigłowca uderzeniowego „Kruk”. Pociski tego typu proponowane są również jako część modernizacji Mi-24D/W. W przeszłości ten typ uzbrojenia oferowano już polskiemu wojsku. Podczas MSPO 2017 na podwoziu Rosomaka 6 × 6 prezentowano czterokontenerową wyrzutnię.
Spike NLOS to przeciwpancerny pocisk kierowany piątej generacji o najdłuższym zasięgu spośród wszystkich członków rodziny Spike – 32 kilometry. Producent zapewnia, że może działać w każdych warunkach pogodowych. Ma wbudowany optoelektroniczny system naprowadzania umożliwiający pasywne zwalczanie celu (brak wiązki lasera, sygnałów radiolokacyjnych lub zależności od GPS). Pociski są odpalane w trybie stand-off (spoza zasięgu środków obrony przeciwnika) i naprowadzane za pomocą systemu optoelektronicznego, co pozwala na prowadzenie ognia salwą z ukrycia i atakowanie jednocześnie wielu celów opancerzonych.
System ma zapewniać zwalczanie celów w polu widzenia i poza zasięgiem wzroku oraz ma możliwość wyboru trybu działania z wykorzystaniem cyfrowych danych wyboru celów i sposobów ich niszczenia. Dane te są dostarczane za pośrednictwem standardowych bezpiecznych sieci wojskowych, w pełni interoperacyjnych z NATO.
Rafael zapewnia, że Spike NLOS umożliwia zwalczanie celów w terenie miejskim z bardzo dużą dokładnością, lepszą niż przy użyciu pocisków kierowanych laserowo lub radiolokacyjnie, ponieważ pociski te nie potrafią rozróżniać celów swoich, nieprzyjacielskich i niezaangażowanych w działania bojowe. Ma to ograniczać straty poboczne. Powyższe cele mają być możliwe do osiągnięcia dzięki łączu informacyjnemu działającemu w czasie rzeczywistym i optoelektronicznej głowicy samonaprowadzającej.
Zobacz też: Modyfikacja niemieckich Marderów
(informacja prasowa)