Przedstawiciele Pentagonu poinformowali, iż amerykańska misja szkoleniowa w Somalii zostanie przedłużona do 2027 roku. Jednym z najważniejszych założeń programu jest podniesienie poziomu elitarnej brygady „Danab” (Błyskawica), która stanowi najlepiej wyszkoloną i wyposażoną jednostkę w somalijskich siłach zbrojnych.
Sformowana w 2013 roku brygada „Danab” początkowo składała się ze 150 żołnierzy. Obecnie liczebność została podniesiona do 1500 osób. Docelowo Somalia ma dysponować 3 tysiącami komandosów. Od początku oddział jest trenowany przez Amerykanów, jednak Pentagon odmawia ujawnienia, które jednostki uczestniczą w programie szkolenia Somalijczyków.
Generał brygady Miguel Castellanos, zastępca szefa AFRICOM-u, stwierdził, że członkowie „Danab” samodzielnie realizują większość operacji bojowych. Jedną z nieoczekiwanych trudności, z którymi mierzy się dowództwo, są kwestie kadrowe i polityczne. Problemem jest nie tylko znalezienie odpowiednich rekrutów, ale również postawa rządu w Mogadiszu. Władze Somalii mają tendencję do odkładania na dalszy plan operacji związanych z bezpieczeństwem, polegając w tej dziedzinie na oddziałach zagranicznych.
Paul Williams, amerykański badacz zajmujący się stosunkami międzynarodowymi, obawia się, jaka przyszłość czeka brygadę po wyjściu sił międzynarodowych z Somalii. Stanowiąca elitę miejscowych sił zbrojnych jednostka może wówczas stać się oddziałem od wszystkiego i stracić swój pierwotny charakter.
Zobacz też: SEALs szkolą peruwiańskich komandosów
(militarytimes.com)