Chorwacja wysłała nowe zapytania o informacje w kolejnym przetargu na samoloty myśliwskie. W komunikacie prasowym z 15 stycznia chorwacki rząd przekazał, że współprzewodniczący międzyresortowego komisji do spraw zakupu myśliwca wielozadaniowego podpisali list, który następnie wysyłano do siedmiu państw. Wybrano je podczas posiedzeń komitetu w dniach 9 i 16 grudnia, niemal rok po fiasku pozyskania samolotów F-16 Barak z Izraela. Między innymi z tego powodu najważniejszym kryterium będzie najszybszy czas dostawy.
Na początku lipca 2019 roku komisja wysłała zapytania do dwudziestu sześciu potencjalnych dostawców samolotów. W odpowiedzi otrzymała trzynaście listów, w których wyrażono zainteresowanie udziałem w przetargu. Pięć dotyczyło konstrukcji nowych, reszta – samolotów używanych. We wrześniu 2019 roku doradca premiera Andreja Plenkovicia, Robert Kopal, powiedział, że kontrakt będzie podpisany do końca 2020 roku.
W ramach modernizacji lotnictwa wojskowego Zagrzeb chce pozyskać dwanaście samolotów, które pozwolą na sformowanie jednej eskadry. Chorwackie zapytanie dotyczy nowych samolotów ze Stanów Zjednoczonych (F-16) i Szwecji (Gripen) oraz używanych myśliwców z Grecji, Izraela i Norwegii (F-16), Włoch (Typhoon) i Francji (Rafale). Termin udzielenia odpowiedzi upływa 7 maja, zaś do końca sierpnia mają one być poddane ocenie.
Chorwacja, która przystąpiła do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 2009 roku, dysponuje flotą przestarzałych MiG-ów-21, z których jedynie kilka pozostaje w gotowości operacyjnej, ale i tak wyłącznie na papierze. Według danych przeglądu Military Balance 2018 wydawanego przez londyński International Institute for Strategic Studies w aktywnej służbie w chorwackim lotnictwie wojskowym pozostaje osiem maszyn jednomiejscowych i trzy dwumiejscowe MiG-i-21UMD.
Kłopoty chorwackich sił powietrznych ciągną się od bardzo dawna. Zaczęło się od nieudanych prób remontów i modernizacji maszyn na Ukrainie. Kijów miał zadbać o to, aby wydłużyć resurs maszyn, ale nie podołał zadaniu. Późniejsze plany Zagrzebia w sprawie pozyskania izraelskich F-16 C/D (Barak) wstrzymał brak amerykańskiej zgody na reeksport samolotów o zwiększonych możliwościach bojowych. Zmusiło to tamtejszy rząd do rozpisania nowego przetargu.
Zobacz też: Muzeum Wojny Ojczyźnianej w Dubrowniku
(reuters.com, janes.com)